psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Siedzi w pokoju dwoje...

Siedzi w pokoju dwoje SZYBKICH. Siedzą, nic nie robią - nuda. Pierwszy:
- Może herbatę zrobimy?
- Dobry pomysł.
I nagle w pokoju wicher - czajnik wstawili na kuchenkę, herbatę do szklanek wrzucili, wrzątkiem zalali, pobiegli do sklepu po cukier, podali do stołu - wszystko trwało nie więcej niż 8 sekund. Wypili, siedzą, nic nie robią - nuda. Drugi:
- Może zadzwonimy do Wacka? Wódki przywiezie, dziewczynki jakieś ze sobą weźmie?
- Dobry pomysł.
I śmiga do telefonu, podnosi słuchawkę, z prędkością dźwięku wybiera numer i mówi jakby strzelał z kałasznikowa:
- Wacek, przjzdzj, nudn, wdke przwz, o dziwcznch nie zpmnij!
Minęly 2 sekundy i rozlega sie dzwonek. Obydwoje rzucają się w kierunku drzwi, otwierają błyskawicznie 5 zamków i patrzą, a za drzwiami nikogo, tylko powoli, kołysząc się na wietrze opada pod drzwi kartka papieru. Podnoszą, czytają:
- Poszliśmy w pi*du, jak długo k***a można czekać?

- Będziemy mieli dziecko,...

- Będziemy mieli dziecko, Marian.
- Kuźwa, Aldona, przecież ja z tobą nie spałem!
- Też jestem w szoku...

Starsza pani dostała...

Starsza pani dostała paczkę z USA.
Otwiera ją i znajduje bardzo eleganckie okulary.
- Wreszcie będę wszystko wyraźnie widziała- mówi, wkładając na nos okulary. - No tak, od razu lepiej widzę. O, jest jeszcze karteczka. Co oni tam piszą? "Mamo, wysyłam Ci oprawki. W następnej przesyłce będą szkła".

Co twardego i długiego...

Co twardego i długiego dostaje niemiecka panna młoda w swoją noc poślubną?
Nowe nazwisko.

Na siłowni, młodzieniec...

Na siłowni, młodzieniec do trenera:
- Jak pan sądzi, jakie urządzenie zrobi największe wrażenie na mojej dziewczynie?
- Bankomat. Stoi przed siłownią.

Moskwa. Sroga zima. Spotyka...

Moskwa. Sroga zima. Spotyka się dwóch znajomych na ulicy. Jeden z wielkim dobermanem na smyczy.
- Cześć Wasia.
- Siema Jura .
- Zimno co?
- Kur... zimno!
- Chcesz się rozgrzać?
- A masz coś?
- Mam!
- To dawaj!
- BORYS!!! BIERZ GO!!!

Na łożu śmierci leży...

Na łożu śmierci leży znany wszystkim zgrywus i żartowniś, zebrała się cała rodzina
- Żono pamiętasz to futro z norek za 1000$, które ci spłonęło? To ja je podpaliłem, a ty braciszku pamiętasz wybuch samochodu? To też ja, a ty ciociu, pamiętasz pożar w willi? to też moja sprawka - proszę wybaczcie mi to, i mam jeszcze ostatnią prośbę, jak umrę połóżcie mnie na brzuchu, wsadźcie mi w tyłek świeczkę i ją zapalcie.
Zmarł.
Rodzina postanowiła spełnić ostatnią prośbę, stoją w kaplicy żałobnej nad nieboszczykiem, a po 5 minutach wpada oddział policji
- Stać, podobno ktoś tu znęca się nad zwłokami!!!

Mały Johnny i jego koleżanka...

Mały Johnny i jego koleżanka Susie (oboje w wieku 5 lat) bawili się w dom. Wspólnie zdecydowali, że najwyższy czas się pobrać.
Tak więc Johnny poszedł do taty Susie żeby poprosić go o jej rękę.
Ojciec Susie zachwycony i rozbawiony całą sytuacją spytał:
- Johnny, ale gdzie będziecie mieszkać ??
- Cóż - rzekł Johnny - Myślę, że wprowadzę się do pokoju Susie, jest wystarczająco duży dla nas.
- A z czego się będziecie utrzymywać ? - ciągnął z powagą ojciec Susie
- Ja mam 5 dolarów tygodniówki, Susie ma też 5 dolarów tygodniowo, myślę, że to nam wystarczy.
Coraz bardziej zaskoczony rzeczowymi odpowiedziami chłopca ojciec Susie
zadał kolejne pytanie:
- A co będzie jak powiększy się wam rodzina ??
Mały Johnny natychmiast odpowiedział:
- Jak do tej pory szczęśliwie udawało nam się tego uniknąć...

Dyrektor do spraw kadr:...

Dyrektor do spraw kadr:
- Do tego stanowiska szukamy osoby bardzo odpowiedzialnej.

- Z tym nie ma najmniejszego problemu. Na poprzednich stanowiskach, które miałem, kiedy coś się spieprzyło w biurze, wszyscy mówili, że ja jestem odpowiedzialny.

Wiesz, że jesteś dobry,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.