#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

- Dlaczego Małysz skacze...

- Dlaczego Małysz skacze tak daleko?
- Bo trener przed skokiem zdejmuje mu okulary.

PIWO JEST OK...

PIWO JEST OK

Całkiem niedawno odwiedziliśmy ze znajomymi lokal - studencki z nazwy i takiż w wystroju (nazwę litościwie przemilczę). Ot, tak - powspominać dawne dobre czasy nam się zachciało. Siadamy przy barze, zamawiamy po browarze i kontemplujemy wnętrze i co ładniejsze bywalczynie.
Pierwszy łyk złocistego trunku i... jakieś nie takie. Co prawda koneserem specjalnie nie jestem i osobiście uważam, że najlepsze piwo to czwarte, ale jako że za studenckich czasów sam byłem barmanem, na pewne sprawy jestem wyczulony. Pytam więc barmana:
- A to piwo, to ono świeże jest?
- Pewnie. Dzisiaj zmieniałem beczkę.
- No to spróbuj, bo mi się wydaje, że chyba nie...
Barman fachowym gestem i bez specjalnej dbałości o higienę wypił łyk. Pomlaskał, nalał sobie w filiżankę i zrobił test porównawczy.
- No faktycznie, coś nie tego...
Spróbował jeszcze raz.
Nagle oblicze jego się rozjaśniło i z wyraźną ulgą, niczym nie zrażony, radośnie stwierdził:
- Piwo jest ok, to szklanka była brudna...

Moja dziewczyna bierze...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Był sobie bardzo znany...

Był sobie bardzo znany i bogaty rycerz. Ani pieniądze ani sława, jak to powszechnie wiadomo szczęścia nie dają. I tak, bohater naszego dowcipu nie był szczęśliwy. Postanowił pewnego dnia owo "szczęście" znaleźć. Kupił sobie kijek od mopa, zawiesił nań worek (treningowy), paczkę malborasow i wyruszył w świat. Szedł, szedł, aż doszedł do rozdroża czy jak kto woli rozstaju dróg. Jedna droga idzie w prawo druga w lewo. Pośrodku chatka... Bohater naszego dowcipu, słynny i bogaty rycerz, wszedł do słynnej chatki która w każdym dowcipie o walecznych rycerzach powinna się pojawić. Rycerz wchodzi do chatki gdzie czeka na niego stara babunia.
Witaj stara babuniu - mówi rycerz.
Witaj wędrowcze.
Szukam, stara babuniu szczęścia czy możesz mi powiedzieć w która stronę mam iść.
Jeśli pójdziesz w prawo - odpowiada babunia - znajdziesz szczęście. Po prawej bowiem stronie mojej chatki idzie droga do ogromnego zamku, w zamku mieszka prześliczna księżniczka, Zaje****a dupa, przysięgam. Możesz się z nią ożenić. Jej ojciec - król jest już starym dziadkiem niedługo odejdzie z tego świata a jak wykituje ty odziedziczysz jego majątek. Mówię ci stary. Jak pójdziesz w prawo będziesz najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi. Jeśli zaś pójdziesz w lewo - ciągnie stara babunia - to Cię poj**alo
Rycerz zdębiał, nie wiedział co powiedzieć. Nie mógł uwierzyć ze szczęście może być tak blisko w końcu stwierdził ze stara babunia go wkreca ..a o oto co sobie pomyślał :
k***a to musi być jakiś kit. Nie wierzę w te bzdury, pie****e to, idę w lewo raz kozie śmierć! I poszedł w lewo. Po kilku godzinach szybkiego marszu doszedł do wielkiej rzeki. W rzece stał wieki smok. Olbrzymia bestia z pięcioma głowami. Jak, k***a, rycerz nie wyskoczy. Jak nie zaczyna odrąbywać kolejno głów: pierwszej, drugiej , trzeciej. Wyciaga sztylet, wbija go w sam środek serca wielkiego smoczyska. Na to bestia się wyrywa i krzyczy:
poj**ALO CIĘ! JA TU k***A TYLKO WODE PIJĘ !!

Chłopak przytula dziewczynę...

Chłopak przytula dziewczynę i szepcze jej czule do ucha:
- Chodź, pójdziemy do mnie, herbaty się napijemy, pobawimy się, pokochamy się...
- Nie, dziękuję! - odpowiada dziewczyna i z pochmurnym czołem odchodzi.
Chłopak: Durak ze mnie, trzeba było delikatniej, subtelniej...
Dziewczyna: Co za sierota! Tyle razy mu mówiłam, że piję tylko kawę..

Żona do męża wieczorem:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Wydaje mi sie, ze juz...

- Wydaje mi sie, ze juz pan u mnie byl - mowi lekarz przygladajac sie
bacznie starszemu gosciowi, ktory wlasnie wszedl do gabinetu - Jak pana
nazwisko?
- Kowalski.
- A pamietam.... Prostata?
- Nie. Kazimierz.

Majster mówi do pracownika: ...

Majster mówi do pracownika:
-Słuchaj Zdzisiu, tu widzisz zawór. O 6.00 masz go odkręcić, a o 20.00 zakręcić, rozumiesz?
-Nie rozumiem. -No, Zdzisiu, to proste. Tu jest instalacja, tu jest zawór. Jedyne co masz zrobić to o 6.00 odkręcić, a o 20.00 zakręcić. Teraz rozumiesz?
-Nie rozumiem.
-Jak pragnę zdrowia, Zdzisiu, to jest zawór. O 6.00 odkręcasz, o 20.00 zakręcasz. Rozumiesz?
-Panie majster, czy pan jest debilem? Trzeci raz powtarzam, że nie rozumiem!

Dwaj mężczyźni siedzą...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Jasiu, twoja siostra...

- Jasiu, twoja siostra jest taka śliczna. Jak mi przyniesiesz pukiel jej włosów to dam ci na loda.
- A co pan mi da jak ostrzygę ją do zera?