psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

- Ile lodzik?...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przybiega nastolatek...

Przybiega nastolatek z kanistrem na stację benzynową i zdyszany mówi:
- Do pełna proszę, tylko piorunem.
Co się stało? Pali się? - Pyta sprzedawca.
- Tak, moja szkoła, ale jakby trochę przygasała!

Puka listonosz do drzwi....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Mam problemy z zaśnięciem...

Mam problemy z zaśnięciem przez ADHD... zawsze jest tak samo...
"Jeden baran, dwa barany, trzy barany, kaczka, koza, kura, koń, krowa, stary McDonald farmę miał... ijaaaa ijaaaaa oooooooo....!!!!"

- Wasia ma żonę jak traktor......

- Wasia ma żonę jak traktor...
- Tak ciągnie?
- Nie, stale coś tam warczy.

Przychodzi baba do lekarza: ...

Przychodzi baba do lekarza:
- Co pani dolega?- pyta się lekarz.
- Złamałam kark - odpowiada baba.
- To dlaczego ma pani gips na nodze?
- A bo mi się zsunął.

- To jest prawdziwy mężczyzna!...

- To jest prawdziwy mężczyzna! Dwa razy pod rząd, potem trochę odpoczął i trzeci raz!
- Mówisz o swoim mężu?
- Nie, o Putinie i kadencjach prezydenckich.

DEKLARACJA...

DEKLARACJA

Moja jeszcze-wtedy-nie małżonka pracowała swego czasu w pewnej państwowej firmie.
I jak to w takich molochach - kręcili się po firmie różni związkowcy i szukali ludzi, których mogliby "bronić". Przyszedł także do pokoju, w którym pracowała moja lepsza połowa, a wraz z nią dwie koleżanki, w tym jedna zbliżająca się do emerytury pani nazwijmy ją Henia.
Przyszedł ten związkowiec i zaczął roztaczać widoki, jak to w Związku fajnie, co to i komu daje itd. Ponieważ wszystkie obecne osoby zaczęły z nim dyskutować, pan się nieco rozpędził, a w końcu pewnie swego rzekł:
- To może ja przyniosę deklaracje członkowskie?
Na to pani Henia:
- Deklaracje może pan przynieść, ale na członka mnie pan nie wciągnie.
Pan się szybko ulotnił...

Na półkach marketów pojawiła...

Na półkach marketów pojawiła się ostatnio nowa pasta do zębów "Prezy-Dent".
Nie, nie, nic z tego, o czym sobie pomyślałeś! Ma smak Durexów.

Mąż niespodziewanie wraca...

Mąż niespodziewanie wraca do domu, żona otwiera okno i mówi do kochanka:
-Skacz!
-Ale to przecież 13 piętro.
-Skacz, nie czas na przesądy!