#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Rozmawiają dwie przyjaciółki...

Rozmawiają dwie przyjaciółki o swoich mężach.
- Zuza? A ty byś się przespała z moim Zenkiem?
- A w życiu! A w czym on niby lepszy od mojego Waldemara?
- Hm... no masz rację.

Giorgos Papandreu, premier...

Giorgos Papandreu, premier Grecji, podczas wizyty w Izraelu, zgodnie z tradycją, odwiedził ścianę płaczu. Kiedy włożył w szczelinę kartkę, ze ściany rozległ się głos:
"Tyle nie mam."

Cym różnią się Niemcy...

Cym różnią się Niemcy od Rusków?
Niemcy po 2-3 piwach przechodzą na ty a ruscy na wódkę.

Do saloonu wpada kowboj...

Do saloonu wpada kowboj z bronią w ręku i krzyczy:
- Kto spał z moją żoną?!
- Spokojnie - mówi barman. - Schowaj ten rewolwer. I tak nie masz tylu naboi.

Rozmowa przez telefon:...

Rozmowa przez telefon:
Jakie są pańskie poglądy polityczne
Moje poglądy poli... Proszę chwilę zaczekać, muszę uspokoić synów... BENITO! ADOLF! Uspokójcie się.

60-latek ożenił się ze...

60-latek ożenił się ze śliczną 20-latką. Koledzy pytają:
- Jakim cudem wyrwałeś taką laskę?
Na to 60-latek wyciąga z portfela Visę, MasterCard, American Express...
- Wygrałem w karty.

TELEFON...

TELEFON

Pod sklepem jest budka telefoniczna i wczoraj coś w niej nawaliło. Awaria objawiała się tym, że automat średnio raz na minutę dzwonił (nawet po odłożeniu słuchawki). Stoimy sobie wieczorem pod sklepem i popijamy piwko. Przychodzi kumpel i w tym momencie z budki dobiega sygnał.
- Artur, do ciebie. Już trzeci raz gość dzwoni, że cię szuka - zgubił twój numer komórki i wydzwania do budki, bo mu powiedzieliśmy, że na pewno przyjdziesz tu dzisiaj na piwo...
- Ta, jasne...
- No poważnie. Idź, do ciebie dzwonią...
Kumpel idzie, podnosi słuchawkę - w niej oczywiście cisza. Odkłada, wraca...
- I co? Do ciebie? Co chcieli?
- Z TPSA dzwonili, pytali czy nie chcę na tym numerze założyć Neostrady...

jedzie dwoch ruskich...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Był sobie bardzo brzydki...

Był sobie bardzo brzydki gej.
Na nieszczęście nie mógł nikogo poderwać ze względu na swój wygląd, tak więc szukał innego sposobu zaspokojenia się.
Pewnego dnia przechodzi obok wystawy, na której leży dojarka dla krów...
Zastanowił się, po czym stwierdził, że to nie taki zły pomysł wykorzystać ją w trochę inny sposób. Zadowolony wrócił z dojarką do domu, usiadł na fotelu, podłączył dojarkę... Było mu wspaniale, orgazm za orgazmem.
Po pewnym czasie wszystko zaczęło go boleć, tak więc szuka wyłącznika, ale z przerażeniem stwierdza, ze wyłącznika nie ma!
Zrozpaczony dzwoni do producenta:
- Panie, kupiłem od was dojarkę!
- O, gratulujemy to nasz najlepszy model,wersja rozszerzona z wbudowanym dodatkowym zasilaniem i zbiornikiem...
-Dobra,co mnie to obchodzi?! Jak się ją wyłącza?
- Proszę Pana, to najnowszy model duński. Wyłącza się automatycznie po uciągnięciu 25 litrów!!!

- Panie doktorze! Proszę...

- Panie doktorze! Proszę o pomoc. Mój penis jest jak rozszalały cwałujący koń!
- To znaczy?
- No ja mu krzyczę "STÓJ!", a on nie staje.