psy
#it
fut
lek
hit
syn
emu

Firma poszukuje młodej...

Firma poszukuje młodej sekretarki z umiejętnością pracy na komputerze... stole, krześle i wszędzie, gdzie nadarzy się okazja.

Kumpel do kumpla:...

Kumpel do kumpla:
- Zauważyłeś, że alkohol posiada niesamowitą moc zdalnego oddziaływania na organizm? Kupujesz flaszkę, nie wypijasz ani grama, a i tak ci się humor poprawia.

Pewien żydowski kupiec...

Pewien żydowski kupiec zbłądził kiedyś, podczas swojej podróży w interesach na wschód.
Trafił w końcu, wieczorową porą, do miasteczka, gdzie gmina żydowska przyjęła go serdecznie, nakarmiła, a następnie zaprosiła na przedstawienie do lokalnej opery. Chcąc nie chcąc zgodził się, tym bardziej, że zaoferowano mu wypożyczenie stroju wieczorowego. Siedząc już w operze, po rozpoczęciu spektaklu, szybko pożałował, że się tu znalazł. Solista fałszował niemiłosiernie i to przez pełne 2 godziny przedstawienia. Ku jego zdumieniu oklaskom nie było końca, śpiewak zmuszany był w nieskończoność do kolejnych bisów. W końcu podróżny nie wytrzymał i zapytał jednego z wiwatujących sąsiadów:
- Rzeczywiście uważacie, że jest taki dobry?
- Skądże... - odparł pytany - ...on jest kompletnie do kitu, z tym że do dnia dzisiejszego jakoś mu to uchodziło na sucho. Ale dziś postanowiliśmy go wreszcie wykończyć...

LUZAK...

LUZAK

Jeden z moich kursantów zdawał dzisiaj egzamin praktyczny na kat. A (dla niewtajemniczonych - o motocykl chodzi). Ubrał się luzak w jakieś cienkie portki i jeansową katanę, a jaka jest pogoda, każdy widzi. No to włożył seksowną kamizelkę z wielkim "L", hełmofon i rura na plac. Wyjechał na otwarty teren, zawiało, no to sobię zakrzyknął:
- Ku**a, ale piździ!
A w słuchawkach:
- To trzeba się było, ku**a cieplej ubrać...

- Zbyszku, opisz proszę...

- Zbyszku, opisz proszę w dwóch słowach swoje życie seksualne.
- Moje co?

Na miasto napadł smok....

Na miasto napadł smok. Palił domy, pożerał dziewice i robił dużo innych okropnych rzeczy. W mieście mieszkało trzech rycerzy: Duży, Średni i Mały. Tak więc mieszkańcy, gdy tylko uświadomili sobie co się dzieje, co sił w nogach pobiegli do Dużego Rycerza po pomoc:
- Duży Rycerzu, Duży Rycerzu! Ratuj nasz gród przed strasznym smokiem! W tobie nasza nadzieja!
Duży Rycerz zmarszczył czoło i rzekł:
- Hmmm... Wyprawa na smoka to poważna sprawa! Nie mogę zdecydować się tak od razu. Dajcie mi czas do namysłu. Przyjdźcie po odpowiedź za... no, za tydzień.
Smok, jak się zdaje, nie miał zamiaru czekać ani godziny. Cóż było robić? Mieszkańcy popędzili co sił w nogach do Średniego Rycerza.
- Średni Rycerzu! Ratuj nas przed okrutnym smokiem!
Średni Rycerz na to:
- No, no... Walka ze smokiem to nie byle co! Muszę się wcześniej dobrze zastanowić - sami rozumiecie. Odpowiem wam za... za... może za dwa tygodnie?
Rozgoryczeni, bez większych oczekiwań, poszli mieszkańcy do Małego Rycerza.
- Mały Rycerzu! Na nasze miasto napadł smok! Ratuj nas!
Mały Rycerz nic nie odpowiedział, tylko osiodłał konia, włożył zbroję, wsiadł na konia, dobył miecza i tarczy i... już, już chciał odjeżdżać, gdy któryś z oniemiałych ze zdziwienia mieszkańców wykrztusił z siebie:
- Mały Rycerzu! Ty... ty nie potrzebujesz ani chwili, żeby się zastanowić?
A Mały Rycerz na to:
- Tu się nie ma co zastanawiać, tu trzeba uciekać!

Rozmawiają dwie przyjaciółki:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

MĘSKIE ZAKUPY...

MĘSKIE ZAKUPY

Znajomi wracali z Warszawy do Katowic. Koleżanka miała prowadzić auto, a jej mąż z kumplem postanowili miło spędzić czas i zakupić coś na [:cyk].
Trzeba jeszcze dodać, że kumpel miał spierzchnięte wargi, a kremik się skończył.
Zatrzymali się zatem przy sklepie i panowie poszli zrobić stosowne zakupy. Ekspedientka ponoć była trochę zdziwiona jak usłyszała zamówienie:
- Prosimy 0.7 i wazelinę.

Wieczór, ostatni dzień...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Szachy to życiowa gra....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.