Mąż, zdenerwowany tym, że żona wciąż na obiad podaje mu te same potrawy, krzyczy: -Jadźka, ciągle tylko kurczak i kurczak na obiad! Pióra mi niedługo zaczną rosnąć! -To może wolisz wołowinę i rogi?
Co nas nie zabije, to nas wzmocni. Kanapa jeszcze nigdy nikogo nie zabiła. Idę się położyć wzmocnić.