psy
hit
fut
lek
syn
emu
#it

LOGICZNY CIĄG SKOJARZEŃ...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Na wykładzie z fizjologii...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

OFERTA SPECJALNA...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Ksiądz nie wiedział jak...

Ksiądz nie wiedział jak na mszy ogłosić zapowiedzi. Narzeczony nazywał się
Jan Chrzan, a narzeczona nazywała się Maria Jedligówna. Wreszcie powiedział:
- Marianna z Janem Jedligówna z Chrzanem.

Rozmawiają dwaj pracownicy...

Rozmawiają dwaj pracownicy pewnej prywatnej firmy.
- Od kiedy tutaj pracujesz?
- Od momentu jak właściciel ujawnił, że będą jakieś zwolnienia!

Ona i on na spacerze,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wchodzi mama ze swoim...

Wchodzi mama ze swoim małym synkiem do sklepu, nad którym wisiał szyld "Galanteria skórzana". Mały zapytał, co to jest ta galanteria, więc mama podpowiedziała mu:
- Podejdź i zapytaj się tej pani...
No to mały ucieszony podchodzi do ekspedientki i zadaje jej to samo pytanie:
- Nie wiem - rzekła ekdpedientka - Ja tu tylko gacie sprzedaję...

Szachy to życiowa gra....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

NA RATUNEK...

NA RATUNEK

Dziadek mój wspominał taką oto zabawną historię:
Działo się to kilkadziesiąt lat temu, gdy nie był jeszcze dziadkiem. Mieszkał na wsi z rodzicami, po których miał dziedziczyć gospodarkę, i z żoną - moją przyszłą babcią, do której pewnego razu przyjechała w odwiedziny jej siostra. Dziadek, wiedziony niemałym poczuciem humoru, wrzucił do studni swój beret i przyczaił się za rogiem. Po chwili po wodę przyszła jego żona i oczywiście zobaczyła pływające nakrycie głowy.
- Ratunku! Edzio utopił się! Hilfe! Hilfe! - podniosła raban (a była Niemką, dlatego przytaczam nieco po germańsku).
Na wołanie przybiegła jej siostra oraz matka rzekomego topielca:
- Dawajta drabinę, może jeszcze go wyciungniem!
I oto kobiety skoczyły po długą drabinę, kawalarz zaś okrążył oborę i, gdy one wszystkie targały już drabinę ku studni, przyłączył się na czwartego. Pospiesznie donieśli ją na miejsce i - dawaj! - opuszczają do studni; dziadek, jak na chłopa przystało, pomagał im w tym.
Już chciały baby pakować się do studni na ratunek, a tu - ŁOJEZU! - któraś zorientowała się, że "utopiony" stoi obok, pomaga i cieszy się z dowcipu!

Gdybym nie pił, widziałbym,...

Gdybym nie pił, widziałbym, jak kulawo się dzieje wokół.
Gdy zobaczyłbym, jak jest kulawo - zestresowałbym się.
Gdy byłbym zestresowany - zacząłbym pić.
Gdybym pił, pozbyłbym się stresu.
Gdy nie miałbym już stresu - życie stałoby się radosne.
Gdy byłbym radosny, nie musiałbym pić.

Resume: żeby nie pić, trzeba pić, inaczej na pewno zacznie się pić!