psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

Ksiądz na religii pyta...

Ksiądz na religii pyta dzieci:
- Jakimi słowami Bóg ustanowił sakrament małżeństwa?
Uczeń bez wahania:
- "Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę", Księga Rodzaju 3,15

xxx: No i jaki jest w łóżku?...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Są tacy mężczyźni, którzy...

Są tacy mężczyźni, którzy chwalą się, że jest wiele kobiet, które dzień i noc siedzą przy telefonie i czekają aż oni zadzwonią...
- Owszem - są to kobiety pracujące przy 0-700...

PRL. Malinowski opowiada...

PRL. Malinowski opowiada Kowalskiemu dowcip w zatłoczonym tramwaju.
- Wiesz jaka jest różnica pomiędzy rządem, a papierem toaletowym?
- Nie wiem.
- Żadna. Jeden i drugi jest do dupy.
Na te słowa wstaje facet, pokazuje znaczek tajniaka w klapie i pyta się Malinowskiego:
- Tak pan lubi kawały? To powiedz pan, jak jest różnica pomiędzy panem a tym autobusem?
- ???
Autobus sobie pojedzie, a pan pójdzie ze mną.
- Ależ panie władzo, ja nie mówiłem o naszym rządzie, tylko o niemieckim.
- Tere, fere! Ja już lepiej wiem, który rząd jest do dupy.

Moja dziewczyna ma naprawdę...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Misiu i zajączek jadą...

Misiu i zajączek jadą autobusem, ale mają tylko jeden bilet. Nagle wchodzi kanar. Miś szybko chowa zajączka do kieszeni zajączka.
-Bilet proszę - mówi kanar.
-Masz - mówi misiek.
- A co pan miś ma w kieszeni?
Pan miś wali się w pierś i wyciąga z kieszeni spłaszczonego zajączka i mówi:
- A to tylko zdjęcie kolegi...

Przychodzi facet do WKU...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

„Jak już będziemy małżeństwem”...

„Jak już będziemy małżeństwem” – mówi dziewczyna do narzeczonego - „ będziemy mieli trzy śliczne dzieciaczki. Słodką blondyneczkę z dołkiem w brodzie i dwóch zabawnie sepleniących urwisów”
„Skąd ty to tak dokładnie wiesz!?” – dziwi się narzeczony. „Kobieca intuicja?”
Dziewczyna uśmiecha się tajemniczo i dodaje: „Na razie są u moich rodziców...”

MAGICZNE SŁOWO...

MAGICZNE SŁOWO

Całkiem przed chwileczką miałem starcie z moją kilkuletnią chrześnicą, która zaraz po tym jak wróciłem się z pracy została oddana mi pod opiekę. Chrześnica chciała się dorwać do lapka mego i wywiązał się następujący dialog ([C]hrześnica, [J]a):
[C] – Wujeeek!
[J] - Aha?
[C] - A możesz mi laptopa włączyć, bo na wp laski bym sobie poubierała.
[J] - No ok, a magiczne słowo?
Chrześnica po chwili zastanowienia:
[C] - Chcesz piwo?

Grzesznicy ...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.