psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

W urzędzie:...

W urzędzie:
- Czy rozpatrzyliście już moje podanie? - pyta klient.
Urzędnik szuka, szuka i wreszcie mówi:
- Nie ma tego podania. A kiedy pan je składał?
- Rok temu.
- A to trzeba było od razu tak mówić. Już szukam w pilnych.

Można się nieco wnerwić,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wchodzi dres do obuwniczego:...

Wchodzi dres do obuwniczego:
- Adidki najnowsze pan mi obstaluje! Tylko kur... Miguniem!
Sprzedawca podaje mu jednego:
- Pan przymierzy!
Dres przymierza:
- Kuuu... ee kuuu do ch... ZA CIASNY, gościu!!!
- Język pan wyjmie!! Tak będzie lepiej...
- Yyy coo yy dochuaałaaa sieee wyguuuapaszzz... chułuuu wpeeełoddool chceeeesz??

Przychodzi do niedźwiedzia...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Staruszka w warzywniaku:...

Staruszka w warzywniaku:
- Chciałam wziąć pięć kilo kartofli, ale chyba nie doniosę do domu...
- Niech babcia bierze! Ja babci tak zważę, że babcia spokojnie doniesie...

Niedaleka przyszłość,...

Niedaleka przyszłość, z Iraku prasa donosi o coraz lepszych relacjach między wojskami polskimi, a ludnością cywilną.
Niestety, pewnego dnia do MON dociera depesza o niestosownym zachowaniu Polaków stacjonujących w Iraku. Niezwłocznie zostaje wysłana delegacja w celu zbadania sytuacji na miejscu. Delegat przyjeżdża , spotyka się ze skarżącym, ten zabiera go na wycieczkę nad Tygrys.
Tam obserwują następującą scenkę: kilku roześmianych polskich żołnierzy płynie motorówką holując Irakijczyka na nartach wodnych. Irakijczyk drze się wniebogłosy, żołnierze pokrzykują do niego wesoło i machają.
- Nie rozumiem pana zarzutów , to chyba miło , że nasi chłopcy tak fraternizują się z miejscowymi ? - pyta delegat
Na to tubylec:
- No niby tak, ale oni właśnie łowią krokodyle na żywca...

- Henryku, co byś zrobił,...

- Henryku, co byś zrobił, gdybym ci powiedziała, że cię zdradziłam?
- Powiedziałbym, że zdradziłem cię wiele razy...
- Ja żartowałam!!
- Cóż, ja też ponury do łóżka nie chodziłem...

PODŁĄCZENIE...

PODŁĄCZENIE

Tłumaczę znajomej jak podłączyć notebooka:
- Włóż baterię i podłącz zasilacz do kompa i do sieci.
Na co ona:
- Ale my internetu nie mamy. Dopiero nam mają podłączyć.

Pewna dama, rubensowskiej...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Mecz Legia-Widzew. 20...

Mecz Legia-Widzew. 20 minut przed końcem Widzew przegrywa 0-4, wtedy trener postanawia wykorzystć ostatnią zmianę. Na boisko wchodzi młody piłkarz z Iraku Abdullah Rahman, kupiony niedawno przez klub Widzewa. Nie do wiary! W ciągu 20 minut strzela pięć goli. Widzew wygrywa. Kibice szaleją na trybunach, wszyscy chcą ściskać cudownego Abdullah. Po meczu, cała ekipa wsiada do autobusu, Abdullah dzwoni do mamusi:
- Mamo, dziś grałem przez dwadzieścia minut, przegraliśmy cztery do zera, ale ja strzeliłem 5 bramek i wygraliśmy. Wszyscy tu mnie kochają! Kibice, dziennikarze, wszyscy!!
- Brawo! - odpowiada mama - Teraz opowiem ci mój dzień: strzelili i ranili twojego ojca, ja i twoja siostra zostałuśmy zaatakowane i skradziono nam portfele i biżuterie! Twój brat należy do krwawej grupy przestępczej, wszystko to podczas gdy ty się bawiłeś głupią piłką!
Abdullah bardzo się zasmucił:
- Co mam powiedzieć mamo... bardzo mi przykro...
- Przykro ci???!!!!!!! Tyle masz do powiedzenia! To twoja wina, że przyjechaliśmy mieszkać w Łodzi!