psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

W fabryce dwóch kolegów...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

PAN TADEUSZ...

PAN TADEUSZ

Mam sąsiada, Tadziu rodziciele mu na chrzcie dali. Kilka faktów o panu Tadku:

- Pan Tadek ma 54 lata.
- Pan Tadek jest maszynistą w PKP.
- Pan Tadek ma żonę i zamężną córuś.
- Pan Tadek lubi wypić.
- Pan Tadek dostał 3 dni wolnego.
- Pan Tadek zjechał po prawie 3 dobach do domu z bakiem zalanym do pełna.
- Panu Tadkowi w przedpokoju wypadła z kieszeni paczka prezerwatyw, którą znalazła żona.
- Pan Tadek został trafiony przez żonę taboretem.
- Pan Tadek ma 3 tygodnie zwolnienia i rękę w gipsie.
- Pan Tadek pije sobie raźno dalej...
Idę do Pana Tadka na piwo.

Spec od systemów bezpieczeństw...

Spec od systemów bezpieczeństwa w elektrowni atomowej głośno i z przekąsem powiedział "k***a mać", bo przeciekało mu jego pióro wsadzone w kieszeń koszuli. 15 osób i tak trzeba było cucić solami trzeźwiącymi.

Rozmawiają dwaj starsi...

Rozmawiają dwaj starsi panowie z brzuszkami:
- Podobno codziennie intensywnie uprawiasz gimnastykę?
- To prawda.
- A możesz już dotknąć swoją prawą ręką lewą nogę?
- Jeszcze nie, ale już zaczynam ją widzieć...

Autobusem zmierzającym...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Zośka? A może byśmy...

- Zośka? A może byśmy jednak Jasia oddali na kilka dni do przedszkola?
- A po co?
- Łatwiej by było gościom wyjaśnić skąd on zna te wyrazy.

JAK JEŹDZIĆ NA ROWERZE?...

JAK JEŹDZIĆ NA ROWERZE?

Pracuje u nas pewna Pani... Pani Krysia. Stara konfidentka, która zapisuje w podręcznym notatniku, kto się spóźnił, kto zachorował (cytat: "Kasia wróciła po długiej nieobecności, po czym po godzinie wyszła - pewnie zatruła się czereśniami").]
Małe toto, nie za młode, upierdliwe, chowa swoje znaleziska w pudła podpisując "Skarby Krysi", raczy nas historiami o robieniu sobie lewatywy podczas głodówki, w szufladzie ma 3 kilogramy marchwi, którą cały czas wpieprza...
Otóż Pani Krysia ma szczególne zdolności do rzucania zdań nieprzemyślanych i o wszelakim znaczeniu takich jak dzisiejsze po wejściu do firmowej kuchni:
- Przyszłam po coś mokrego, bo jechałam na rowerze i mi zaschło...
Ja też jeżdżę na rowerze, ale mnie tam nie zasycha... może to przychodzi z wiekiem?

Słuchaczka: - Słuchałam...

Słuchaczka: - Słuchałam pana wypowiedzi i muszę przyznać, że była ona na bardzo niskim poziomie, wręcz na poziomie żenującym. Ojciec Rydzyk - Widzicie... to telefonował do Radia Maryja szatan, choć o niewieścim głosie. A jeśli to nie sam szatan dzwonił, to jego niewolnik o imieniu Urszula.

Do drzwi Puchatka zapukał...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

W nieskończonych sejmowych...

W nieskończonych sejmowych korytarzach odkryto dzikiego 12-letniego chłopca wychowywanego przez posłów. Mowa bełkotliwa, zasób słów ograniczony, percepcja wąska, odżywia się tylko w bufecie, a na dźwięk słów ''Otwieram posiedzenie'' zapada w letarg.