Prawnik zwraca się do ławy przysięgłych złożonych z samych mężczyzn:
- Panowie, czy powinniśmy wysłać tę piękną, samotną młodą kobietę do zimnej, dusznej celi, czy też do jej mieszkania nad Zalewem Zegrzyńskim, Zegrze, telefon 0 22 7931275...
Icek idzie ze swatem do ewentualnej narzeczonej. Już od początku wizyty widać, że nie jest przekonany do małżeństwa, ale nie bardzo wie, jak się wykręcić. W końcu mówi:
- Niech się rozbierze.
Potencjalna panna młoda, choć zawstydzona, godzi się wszakże. Kiedy już stoi
tak, jak ją Pan Bóg stworzył, Icek kręci głową:
- Nos mnie się nie podoba...
Rozjuszony przywódca opozycji do premiera;
-Pan nie ma zielonego pojęcia, co o waszym rządzie myśli naród! Niech pan wsiądzie do byle jakiego tramwaju, wejdzie do jakiegoś marketu, wtedy usłyszy pan prawdę!
Zafrasował się premier i zadumał. Jeszcze tego samego wieczoru, założywszy dla niepoznaki kapelusz, wymknął się na ulicę i wsiadł do tramwaju!
-Do najbliższego marketu!-Rzucił do motorniczego...
Chłopak odprowadza dziewczynę do domu. Ona go pyta:
- Gdzie następnym razem się zobaczymy?
- Pod zegarem, rano.
- Pod jakim zegarem?
- U ciebie nad łóżkiem.
Mama wyrzuca meble przez okno.
Na to Jasio:
- Mamo dlaczego wyrzucasz meble przez okno?
- Bo są stare.
Jasio wziął dziadka i wyrzucił go przez okno.
Mama się pyta:
- Dlaczego wyrzuciłeś dziadka?
- Bo jest stary
Środek tygodnia, wczesne godziny ranne, dzwoni komórka..
- Paaaani Jadwiga?
Pomimo, że gość jest namoczony w drebiezgi, grzecznie odpowiadam:
- Pomyłka.
Za piątym razem nie wyrabiam i mówię:
- Jasne że pani Jadwiga. Tylko najpierw sobie jaja obetnę.
A koleś na to:
- Paaaani Jadwigo, niech pani tego absoooluutnieee nie robi...