#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Pij mleko nie wysyłaj...

Pij mleko nie wysyłaj krów na bezrobocie

Jakie zwierzę jest najweselsze...

Jakie zwierzę jest najweselsze?
- Kura - ciągle robi sobie jaja!

Turyści spotykają bobra....

Turyści spotykają bobra.
- Ahoj, panie bobrze! Co trzeba robić, żeby mieć takie mocne zęby?
- A hoj was to obchodzi! - odpowiada bóbr.

Mój penis jest tak uprzejmy,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pij! Pij, mówię ci, pij......

Pij! Pij, mówię ci, pij...
- Nie będę. Już więcej nie mogę!
- Mówię ci, pij.
- Tatusiu, po co to wszystko?
- Córeczko, do akademika cię przyzwyczajam.

Jasiu pisze list do Świętego...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Ogłoszenie matrymonialne:...

Ogłoszenie matrymonialne:
Szukam mężczyzny, który gotów będzie zostać głową rodziny - mamy, trójki małoletnich dzieci, babci, chorego dziadka, starszej siostry babci, trzeciej żony dziadka, sparaliżowanej kuzynki. O sobie: oczy zielone.

Dyrektor cyrku robi casting...

Dyrektor cyrku robi casting do nowego przedstawienia.
Przychodzi facet.
-Dzień dobry. Co pan potrafi?- pyta się dyrektor
-Umiem naśladować ptaki.
-A to dziękujemy.
- Szkoda.- Mówi facet i wylatuje przez okno.

John O'Riley był członkiem...

John O'Riley był członkiem Irlandzkiego Klubu Mistrzów Toastów i pewnego wieczoru podczas lokalnego konkursu na najlepszy toast wygrał zawody. Jego toast, który został uznany za najlepszy:
"Wypijmy za najlepsze lata mojego życia spędzone między nogami mojej żony!!!"
Kiedy John wrócił do domu żona spytała jak było na spotkaniu klubu oczywiście pochwalił się, że wygrał konkurs na najlepszy toast. Żona oczywiście spytała jak brzmiał ten toast.
- "Wypijmy za najlepsze lata mojego życia spędzone w kościele z moją żoną!!!"
- To miłe John, że wspomniałeś o mnie w swoim toaście...
Następnego ranka pani O'Riley wybrała się na zakupy i spotkała znajomego policjanta, który też był na konkursie toastów.
- Witam, pani O'Riley. Toast pani męża był niesamowity, musiał wygrać...
- Faktycznie - rzekła pani O'Riley - ale żeby być całkiem szczerą, był tam tylko dwa razy, za pierwszym razem zasnął, a drugi raz musiałam go tam wciągnąć za uszy...

- Oooch, Staszek! Masz...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.