psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Dziadek z babcią postanowili...

Dziadek z babcią postanowili powspominać stare czasy. Umówili się na spotkanie. Dziadek postarał się, wyszykował, kwiaty kupił, przyszedł na umówione miejsce - a babci nie ma. Czekał pół godziny, godzinę, dwie, trzy, w końcu zdenerwował się, cisnął bukiet o ziemię i poszedł do domu.
A w domu babcia siedzi i spokojnie herbatkę popija.
- Czemu ty, stara, nie przyszłaś na spotkanie!?
- A, bo mnie jak zwykle mama nie puściła...

Pewien ornitolog-hobbysta...

Pewien ornitolog-hobbysta często wieczorami przesiadywał w ogródku, pohukując jak sowa. Któregoś razu sowa mu odpowiedziała. Od tej chwili co noc przez cały rok „rozmawiał” tak sobie ze swym pierzastym przyjacielem. Robił nawet notatki z tych rozmów. W pewnym momencie uznał, że wielkimi krokami zbliża się do przełomu w komunikacji między gatunkami. Traf chciał, że akurat wtedy jego żona przy pracach ogródkowych wdała się w pogawędkę z sąsiadką.
- Wie pani... Mój mąż jest z zamiłowania ornitologiem. Całe wieczory spędza w ogrodzie rozmawiając z sowami.
- Co za zbieg okoliczności... Mój też!

Facet budzi się rano...

Facet budzi się rano w barze po ciężkim chlaniu i krzyczy do barmana:
-Barman kawę!
Wypija kawę, próbuje wstać ale bez sukcesu
-Barman, drugą kawę!
Wypija drugą, próbuję wstać, ale nogi się dalej pod nim uginają.
-Barman dwie kawy!
Wypija dwie kawy i chwiejnym krokiem udaje mu się wrócić do domu.
Po południu budzi go telefon
-Witam, czy pan pił może u nas całą zeszłą noc ?
-Tak, a o co chodzi ?
-Jak będzie pan miał chwilę to proszę podejść. Nie mam pojęcia co zrobić z pana wózkiem inwalidzkim...

Wprowadziłem się do mojego...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Polak we francuskiej...

Polak we francuskiej restauracji.
Nie zna języka, jednak usiłuje coś zamówić:
- La Spagetti proszę i La piwo.
Okazuje się, że kelner nie ma większych problemów.
Zadowolony Polak dodaje :
- La jeszcze jedno piwo.
Znowu otrzymuje to co zamówił.
Prosząc o rachunek mówi więc do kelnera
- La kelner widzi jak ja La dobrze po La Francusku La mówię?
- Jakbym nie był Polakiem to byś La gówno zjadł !

Idzie gówno z dupą ciemnym...

Idzie gówno z dupą ciemnym korytarzem.
Gówno mówi do dupy: ciemno jak w dupie.
A dupa na to: i gówno widać.

Pani pyta Jasia:...

Pani pyta Jasia:
- Gdzie jest Kowalski?
- Zachorował na niestrawność zaraz po tym, kiedy pani zadała pracę domową.

Sekretarka do szefa:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Listonosz przyniósł do...

Listonosz przyniósł do komisariatu kartę pocztową nadesłaną przez sierżanta Fąfarę z wczasów zagranicznych. Jeden z policjantów czyta ją na głos:
- "Jest wspaniale! Ale te upały... Wyobraźcie sobie, wczoraj było ponad 40 stopni w cieniu".
Jeden z policjantów dziwi się:
- Po co on pojechał na wczasy zagraniczne? Zapłacił kupę forsy, a teraz siedzi w cieniu.

Taka krótka anegdotka...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.