#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Nam, mężczyznom, nie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Ksiądz wyspowiadał ruskiego...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Odrapany i rozklekotany...

Odrapany i rozklekotany samochód wjeżdża na autostradę.
- 50 centów - mówi strażnik.
- Sprzedane! - odpowiada zadowolony kierowca.

Lekarz skacowany po ostrym...

Lekarz skacowany po ostrym weekendowym pijaństwie. Nagle wchodzi pacjent, w doskonałym nastroju, i pyta:
- Panie doktorze, jak tam moje wyniki?
Na to opryskliwie lekarz:
- Ma pan raka!
- Jak to raka? A przecież wcześniej mówił pan, że to tylko kamienie!
- Kamienie... A pod każdym kamieniem rak!

Małżeństwo w Teksasie...

Małżeństwo w Teksasie spało w jednym łóżku, gdy nagle zerwało się tornado. Siła była tak duża, że wywiało ich z domu razem z łożem. Gdy się uspokoiło, kobieta zaczęła płakać. Mąż zaniepokojony zapytał:
- Dlaczego płaczesz, przecież jesteśmy cali?
- Ja płaczę ze szczęścia. Po raz pierwszy od 15 lat wyszliśmy gdzieś z domu razem.

Co jest naprawdę głupie?...

Co jest naprawdę głupie?
- Jeśli na papierze toaletowym jest instrukcja użycia.
A co jest głupsze od tego?
- Jeśli ją przeczytasz.
A co jest jeszcze głupsze?
- Jeśli ją przeczytasz i czegoś się z niej dowiesz.
A co jest najgłupsze?
- Jeśli ją przeczytasz i musisz skorygować coś, co dotąd robiłeś nieprawidłowo

Rozmawia hiena z hieną:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Za kilka dni ma przyjechać...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

UWAGA GROŹNY PIES...

UWAGA GROŹNY PIES

Siostra zawsze miała "hopla" na punkcie psów.Kiedy więc już poszła "na swoje", jej mąż, czyli "śfagier" kupił jej ślicznego yorka . Niezorientowanym wyjaśniam : to są maleńkie psy z kokardką na głowie... A na bramce ogrodzeniowej powiesił tabliczkę o treści :
UWAGA,GROŻNY PIES,NIE PODEPTAĆ!!!

Dowcipny facet przychodzi...

Dowcipny facet przychodzi do apteki i pyta:
– Czy ma pan mrożoną marchewkę?
– Mam.
– O, a peruki są?
– Są.
– Hm... A miedziane rondelki dostanę?
– Naturalnie.
– I to wszystko mogę kupić w aptece?
– Oczywiście. Poproszę o receptę...