#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Chłop u seksuologa...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Dwóch punków weszło na...

Dwóch punków weszło na teren chronionej plantacji maku. Gdy zaczęli zrywać łodygi, przyłapał ich strażnik i pyta:
- Chuligani! Jak tu mogliście wejść?
- Ja przez lekkomyślność... - mówi pierwszy punk.
- A ty? - strażnik pyta drugiego.
- A ja przez ogrodzenie!

Opowieść z worka przeżyć...

Opowieść z worka przeżyć mojego taty. Dawno temu, gdy byłam małą dziewczynką, tata zabrał mnie na wczasy pracownicze do Zakopanego. Pewnego dnia cała nasza wczasowa grupa została zabrana na pokaz zorganizowany przez ratowników górskich. Miał lądować specjalny helikopter itp. W trakcie pokazu mój tata powiedział, że mam na niego chwilę zaczekać, bo on musi na chwilę gdzieś pójść. Minęło kilka minut, tata powrócił galopem, złapał mnie za rękę i pognaliśmy do hotelu. Pytałam, co się stało ale tata mówił, że musimy szybko wracać i niczego nie chciał wyjaśnić. W hotelowym pokoju kazał mi zająć się jakąś układanką a sam jak rąćzy jeleń pomknął do łazienki. Słyszałam, że szumi woda pod prysznicem. Dopiero po kilku latach tata przyznał się, co spowodowało nagłą galopadę i przerwanie mi frajdy, jaką było oglądanie ratowniczego helikoptera. Okazało się, że tacie zachciało się zrzucić balast jelitowy. Niestety, budki toaletowe były zamknięte, zatem tatulo postanowił załatwić potrzebę w pobliskich krzakach. Zdążył ściągnąć spodnie.... Było po deszczu, tata miał śliskie buty, a dookoła rosły wielgachne pokrzywy.... YAFUD

ZŁODZIEJ...

ZŁODZIEJ

Jako że jest Mikołaj to i paczki muszą być.
Rano przed wyjściem do pracy moja żona wkłada paczki pod poduszkę dwóm naszym pociechom. Paczki w jakimś dziwnym celofanie to szeleści jak cholera. Jeden otwiera oczy i pyta:
- Mamo co robisz?
- Eeee yyy nic, śpij jeszcze...
Rano słyszę jak młodszy mówi do starszego:
- Dobrze, że się obudziłem w nocy bo mama chciała nam paczki ukraść.

Stirlitz z zapchanym...

Stirlitz z zapchanym nosem zastanawiał się, jaką rybę kupić. Zauważył plan filmowy "Vabank III", na którym Witold Pyrkosz wchodził do kupionego sobie właśnie zakładu opieki zdrowotnej.
"Duńczyk w ZOZ-ie własnym", pomyślał Stirlitz.

Podobno najkrótsza droga...

Podobno najkrótsza droga do serca kobiety wiedzie przez jej uszy. Można znacząco przyspieszyć na tej drodze, jak w uszy włoży się brylantowe kolczyki.

Facebookowy status związku...

Facebookowy status związku "To skomplikowane", to po prostu inny sposób powiedzenia: jedno z nas lubi się puszczać na prawo i lewo.

Pewna dama, żeby urozmaicić...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Na ławce przy podjeździe...

Na ławce przy podjeździe do garażu przysiadło sobie kilka staruszek. Siedzą, rozmawiają. Nagle pod garaż podjeżdża wypasiona beemka, wysiada z niej łysy koleś w dresie, podchodzi do staruszek i zaczyna na nie krzyczeć:
- Coście się tak porozsiadały!? Won mi z mojego podjazdu!
Jedna ze staruszek odpowiada:
- I czego ty, synku, krzyczysz na nas? W ogóle nie szanujesz starszych! Powiem mojemu wnuczkowi, jak nas traktujesz, on nie pozwoli, żeby mnie ktoś obrażał!
- Co!? Wnuczkowi? Taki mocarz z niego? To niech jutro tu będzie. O piątej po południu! Przekaż wnuczkowi, że jutro się policzymy!
Następnego dnia pod garaż podjeżdża pięć beemek, wysiada z nich kilkunastu łysych karków z łańcuchami i bejsbolami w rękach, rozglądają się po podwórku. Ten, który dzień wcześniej wyganiał staruszki znów podchodzi do nich:
- No, babcia, gdzie twój wnuczek? Wystraszył się?
- Nie, gdzieś tu jest. Cholera wie, gdzie - on przecież u mnie snajper!

Jezus zebrał apostołów...

Jezus zebrał apostołów i oznajmił im:
- Zaprawdę powiadam wam - dzisiaj jeden z was mnie zdradzi.
Apostołowie się zasmucili, a Piotr zapytał:
- Czy ja Cię zdradzę, Panie?
- Nie to nie Ty mnie zdradzisz.
Następnie Jan:
- Czy to ja Cię zdradzę, Panie?
- Nie to nie będziesz Ty.
Kolejno wszyscy się pytali, aż został sam Judasz. Wszyscy się na niego patrzą, łyso mu, ale owczym pędem też się pyta:
- Czy więc to ja Cię zdradzę, Panie?
- Nie k***a, sam się zdradzę!