#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

- Romek, chodź, na baby...

- Romek, chodź, na baby pójdziemy...
- A ty co, sam nie możesz?
- Oj, wiesz, ty profesjonalista jesteś... A ja taki tam, amator...
- No, w porządku, znam takie dwie, tutaj niedaleko. Zaraz zadzwonię, pójdziemy.
- A ładne one?
- Jedna ładna. A druga... tak... dla amatora...

Żona z mężem w łóżku....

Żona z mężem w łóżku. Zebrało się żonie na amory:
- Stefan! Weź mnie!
- Śpij głupia... nigdzie nie jadę...

- Towarzyszu, powiedzcie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Słyszę głosy....

- Słyszę głosy.
- Kiedy?
- Nawet teraz.
- Ile słyszysz głosów?
- W tym momencie dwa.
- Jak często je słyszysz?
- Za każdym razem, gdy któreś z nas się odzywa.

Rozmowa sąsiadów:...

Rozmowa sąsiadów:
- Panie Piotrze, jak panu nie wstyd? Pięćdziesiąt lat pan z żoną przeżył, a teraz pan ją zostawił i ożenił się z jakąś dwudziestolatką? Czy pan zwariował?
- A czego pan się czepia? Wie pan, jak to co wieczór z żoną było? Validol jej podaj! Herbatki zaparz. Przykryj, odkryj! Przełącz kanał w telewizji. Bez końca! A z młodą to jest tak, że jak wieczorem wyjdzie, to dopiero rano wróci... Człowiek całą noc spokojnie prześpi!

Dziennikarz pyta Fąfarową: ...

Dziennikarz pyta Fąfarową:
- Jak pani sądzi: wędkarstwo to sport czy sztuka?
- Kiedy mój mąż łowi ryby, jest to na pewno sport. Ale gdy o tym opowiada, to już jest na pewno sztuka.

Kazimierz, który ukończył...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Dwóch facetów stoi pod...

Dwóch facetów stoi pod prysznicem (powiedzmy, że po treningu), jeden zauważa, że drugi nie ma jaj.
- Ooo stary co Ci się stało?!
- A wiesz, spacerowałem sobie po plaży i nagle w piasku zauważyłem taką lampę, no to podnoszę - pocieram no i wyskoczył dżin.
- No i co?
- No i powiedział: Jestem Tonto, indiański dżin i spełnię Twoje jedno życzenie!
- Taaa? I co powiedziałeś?
- Bez jaj....

Żona prosiła, abym kupił...

Żona prosiła, abym kupił w sklepie orgazmiczne ogórki. Hmm... jestem prawie pewien, że poprosiła o ORGANICZNE w sensie ekologiczne... ale na wszelki wypadek kupię największe.

No co za pech! Akurat...

No co za pech! Akurat przy mojej walizce wykrywacz materiałów wybuchowych na lotnisku po prostu oszalał! To nie moja wina, że flaszka z pędzonym na karbidzie bimbrem od wuja Władka miała nieszczelny kapsel i pociekło...