#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Trzy katolickie matki...

Trzy katolickie matki chwalą się swoimi synami.
- Mój syn jest biskupem i wszyscy mówią do niego "eminencjo" - chwali się pierwsza matka.
- Och, a mój syn został niedawno kardynałem. Teraz wszyscy zwracają się do niego "ekscelencjo" - mówi druga.
Trzecia z matek zamyśla się na chwilę i wreszcie mówi:
- A mój syn ma 185 cm wzrostu i jest striptizerem. Kiedy wychodzi na scenę i zaczyna tańczyć, to wszystkie kobiety wołają "Mój Boże!"

Do Kraśnika Fabrycznego...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Mąż pewnej starszej pani...

Mąż pewnej starszej pani przebywał od dwóch tygodni w sanatorium.
Kobieta postanowiła zrobić mu niespodziankę i pojechała go odwiedzić.
Po serdecznym powitaniu zeszli do kawiarni na małą czarną.
Mąż cały czas adorował żonę zwracając się do niej : kwiatuszku, myszko, żabciu,
najdroższa itp.
Siedzące obok stolika młode małżenstwo z podziwem patrzy na tę harmonię.
Kiedy starsza pani na chwilę oddaliła się "poprawić makijaż" mężczyzna ze stolika
obok zagadnął:
- Czy państwo przypadkiem nie jesteście nowożeńcami ?
- Po czym pan tak sądzi ? - zdziwił się starszy pan.
- Bo tak pięknie zwraca się pan do żony.
- Jest pan w błędzie...jesteśmy ponad pięćdziesiąt lat małżeństwem...a jak mam inaczej się zwracać... jeśli kilka lat temu zapomniałem jej imienia.

Syn pisze z wojska do domu:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wystawne wesele w wynajętej...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Henio, lat 11, postanowił...

Henio, lat 11, postanowił za zaoszczędzone kieszonkowe kupić sobie szynszylę. Stoi w sklepie zoologicznym przed klatką z szynszylami i dzwoni do taty:
- Tata?
- Tak.
- Tatusiu, mam taką sprawę...
- O co chodzi?
- Wiesz, jak wygląda szynszyla?
- Wiem.
- Podoba ci się?
- Tak.
- A co byś zrobił, jakbym ją przyniósł do domu?
- Czapkę.

Posłanka Hojarska przychodzi...

Posłanka Hojarska przychodzi do domu i widzi syf w kuchni. Pyta się krowy:
-Komu mam walnąć: mojej córce czy mojemu synowi?
A krowa odpowiada:
-Mmmuuuuu...

KUSZĄCA PROPOZYCJA...

KUSZĄCA PROPOZYCJA

Spotkałem niedawno koleżankę. No i tak sobie rozmawiamy co słychać, jak leci, czy wszyscy zdrowi i tak dalej, jak to przy przypadkowym spotkaniu. Ona opowiada mi, jak to jest jej fajnie w małżeństwie i w pewnym momencie rzuciła tekstem:
- No i wiesz, mój Tomek powiedział, że powinniśmy mieć dziecko...
Niestety, zanim zdążyłem zgodzić się na tą jakże kuszącą propozycję, szybko dodała:
- To znaczy ja z nim jako moim mężem powinnam mieć dziecko, a nie z tobą...

Poranek. Skacowany mąż...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Ciociu, ciociu! Mama...

- Ciociu, ciociu! Mama zachorowała i potrzebne są malinowe konfitury!
- Dobrze, dobrze, złotko, w co ci ich nałożyć, żebyś mogła zanieść do domu?
- Nigdzie nie będę nieść, u ciebie je zjem...