psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Podczas meczu piłkarskiego,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Rozradowany zajączek...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Johny Bravo:...

Johny Bravo:
-halo policja? u mnie w domu jest jakiś przystojniak!
-policja? anuluje zgłoszenie, to tylko ja w lustrze.

Rekrutacja na stanowisko...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzi sadystka do...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Jeżeli o twoją prawą...

Jeżeli o twoją prawą rękę opiera się piękna brunetka, o lewą - szykowna szatynka, a twarz ci tonie w biuście uroczej blondynki, to wcale nie znaczy, że jesteś w raju. Możesz być w metrze w godzinach szczytu.

NOWE STOPY...

NOWE STOPY

Koleżanka często raczy się złocistym chmielowym napojem, co to go sprzedają w różnorakich opakowaniach. Wśród nich są aluminiowe puszki, a że koleżanka ekologię wspomagać postanowiła, zbierała wyżej wymienione puszki do wora w celu recyclingu. Gdy wór się napełnił postanowiła spieniężyć swoje ekologiczne wysiłki w pobliskim skupie metali kolorowych. Udała się tam więc i stanęła przed ladą za którą stała kolejna niewiasta, padło sakramentalne:
- Czego?
- Puszki mam do skupu - odpowiedziała koleżanka pełna entuzjazmu i oczekująca pochwały za swoje proekologiczne działania.
- Z czego te puszki? - padło zza lady
W tym momencie u koleżanki nastąpiła chwila konsternacji, na czole wyszła żyłka znamionująca próbę precyzyjniejszej analizy co też w tym worku się znajduje, po kilkunastu ułamkach sekundy padło:
- No... Z Warki... Lecha...

- Co jedzą kanibale we...

- Co jedzą kanibale we Francji?
- Paryżankę.

jak bladynka liczy otrzymane...

jak bladynka liczy otrzymane smsy.
raz, dwa,trzy cztery doszło

TO SIE NAZYWA LANS...

TO SIE NAZYWA LANS

Opowieść znam z relacji koleżanki. Jedzie dziewczę tramwajem, a przed nią siedzą sobie dwie czternastki. I to te z typu: dziki bober w białym futerkiem - generalnie bardzo trendy, jazzy, czy co tam teraz jest w obiegu. Jedna czytała sobie jakąś tam "Dziewczynę", a druga słuchała muzyki z discmana. W pewnym momencie ta słuchająca, wyjęła sprzęt z uszu i powiedziała:
- Stara, musisz tego posłuchać, za**bisty kawałek.
Jej koleżanka posłusznie włożyła słuchawki do uszu. Posłuchała przez minutkę, po czym z lekkim obrzydzeniem oddała mówiąc:
- Takie sobie, mnie to nie nawilża.