psy
emu
#it
hit
syn
fut
lek

Na przystanku stoi podpity...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Oświadczyny:...

Oświadczyny:
• Wyjdź za mnie za mąż!
• Taaaa, i co jeszcze mam za ciebie zrobić?

GDY ZMYSŁY ZANIKAJĄ......

GDY ZMYSŁY ZANIKAJĄ...

Wczoraj na imprezie kumpel (K1) jeden już baaaardzo ciepły wziął się za pędzlowanie lodówki. Znalazł w niej pewien słoik, wyglądający dość apetycznie. Odkręcił i zaczął konsumować i wywiązał się taki dialog:
(K1) - Hmmm, dobre te grzyby
(K2) - To wątróbka...
(K1) - No ale z grzybami
(K2) - To cebula...

Dwaj kumple dostali się...

Dwaj kumple dostali się na studia i wymieniają pierwsze doświadczenia:
- Jaki masz akademik?
- Człowieku, full wypas: pisuar, wanna, bidet, pralka, zmywarka... i to wszystko w jednej umywalce!

Młoda dziewczyna z wizytą...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Profesor filozofii położył...

Profesor filozofii położył krzesło na środku sali i zadał zadanie studentom, aby napisali pracę, która udowodni mu, że tego krzesła tak naprawdę nie ma.
Prawie wszyscy studenci sfatygowani trudnością zadania napisali wielo-kartkowe skomplikowane wypracowania - wszyscy nie zaliczyli.
Tylko jeden student, urodzony debil dostał ocenę celującą, a tresc jego pracy brzmiała:
"Jakie krzesło?"

Stoisko warzywno-owocowe...

Stoisko warzywno-owocowe w domu handlowym.
Przedświąteczna kolejka po najróżniejsze warzywa i owoce.
Za ladą uwijają się dwie młode ekspedientki w firmowych bluzeczkach z dwoma czereśniami połączonymi ogonkami na piersiach. Kupujący czerwone buraki starszy pan ze wschodnim akcentem, płacąc za towar mówi do obsługującej go dziewczyny:
- Ale zlociutka!... Ta pani bluzeczka falszuji caly obraz!
- Dlaczego?
- Bo tam powinny być namalowane melony, a nie jakieś wiśnie!

PRZYCHODZI JASIO DO OJCA...

PRZYCHODZI JASIO DO OJCA I MÓWI :
-WZYWAJĄ CIĘ DO SZKOŁY
-A CO ZROBIŁEŚ?
-NIC TAKIEGO TYLKO KRZESŁO ROZWALIŁEM
NASTĘPNEGO DNIA :
-OJCIEC WZYWAJĄ CIĘ DO SZKOŁY
-A CO TYM RAZEM ZMALOWAŁEŚ?
-A NIC TAKIEGO TYLKO STOLIK SPIE*******M
NASTĘPNEGO DNIA:
-OJCIEC DO SZKOŁY!
-NIE PÓJDĘ JUŻ WIĘCEJ DO TEJ SZKOŁY !!!!
-SŁUSZNIE STARY PO CO CHODZIĆ PO RUINACH?!

Pewna warszawianka umówiła...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

ROZRYWKI...

ROZRYWKI

Osoby:
Kumpel i jego dziewczyna (dziewica-lat24, córeczka opiekuńczej mamy)
Kolega opowiada:
„A że ona już bardzo chciała tą cnotę stracić, to zaprosiłem ją do siebie na Walentynki...
A że jej matka się przewrażliwia przy każdym jej wyjściu z domu, więc nazmyślała jej, że jedzie do stolicy na jakąś firmową imprezę , potańczyć i się zrelaksować, bo karnawał się kończy itd.
Leżymy w łóżku rano, już po wszystkim, prześcieradło w barwach narodowych i nagle telefon od mamusi:
- Halo, jak tam w Warszawie, Beatko? Rozerwałaś się trochę?”