psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Dwaj bokserzy wracają...

Dwaj bokserzy wracają z treningu. Jeden pięściarz wagi ciężkiej, drugi piórkowej. Bokser wagi ciężkiej zwierza się:
- Wiesz, wczoraj wracam z treningu i patrzę, a u żony kochanek! No to jak mu przypier*oliłem sierpowym z lewej, poprawiłem hakiem z prawej - pełny nokaut!
Bokser wagi piórkowej uśmiecha się i mówi:
- Ja wczoraj również dorwałem po powrocie z treningu kochanka u żony. Sierpowy z prawej, lewy prosty, seria na korpus... i czuję, że wygrywam na punkty!!!

Do sklepu "Tylko dla...

Do sklepu "Tylko dla Pań" wchodzi mężczyzna i zwraca się do sprzedawczyni:
- Chciałbym kupić jakiś fajny prezent dla żony na imieniny.
- Może zainteresuję pana piękną bielizną, bardzo sexi?
- Oczywiście!... Bardzo chętnie!... Ale wpierw może wybierzmy jakiś prezent dla żony!

Córeczka pyta mamę:...

Córeczka pyta mamę:
- Dlaczego wyszłaś za tatusia?
- Ty, dziecko, też zaczynasz się dziwić?

Sprawa w sądzie. Jeden...

Sprawa w sądzie. Jeden gość drugiemu samochodem nogę przetrącił. Adwokat poszkodowanego wstaje i oznajmia:
- Mój klient domaga się zadośćuczynienia w kwocie stu tysięcy dolarów.
Sprawca wstaje wściekły:
- Co on myśli, że jestem milionerem?!
Poszkodowany ripostuje:
- A co pan myślisz, że ja jestem stonogą?!

KACZOR TO MA ŁEB...

KACZOR TO MA ŁEB

Jak co roku we Wszystkich Świętych sto lat! mi śpiewają na cmentarzu. No cóż daty urodzin nikt nie wybiera. I jak co roku pocmentarna impreza.
Siedzi kolega Kaczka (może następny prezydent?) lekko dziabnięty i mówi:
- Ja to mam łeb, mogę sam wywalić litra wódy i NIC!
Ktoś tam z tłumu:
- Jak to nic? Litra?
- No nic, ani ręką ani nogą!!

ORGAZM ZA GROSZE...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Proszę pańskie prawo...

- Proszę pańskie prawo jazdy - zwraca się policjant do kierowcy.
- Ok, ale to trochę potrwa, bo właśnie jadę zapisać się na kurs.

Rozmowa dwóch policjantów...

Rozmowa dwóch policjantów po wizycie górników w Warszawie:
- Wiesz stary, wzruszyłem się... Pierwszy raz na manifestacji spotkało mnie coś dobrego z ich ręki...
- Cóż, jedno świeże jajko miało prawo się im zaplątać....

KTO SZUKA NIE BŁĄDZI...

KTO SZUKA NIE BŁĄDZI

Koleżanka pracuje w ekskluzywnym sklepie odzieżowym. Pod koniec dnia, w zasadzie już wieczorem, w sklepie została tylko ona i jedna klientka. W przymierzalni. Ale co rusz z przymierzalni głowę wystawiała, rozglądając się nerwowo.
Koleżanka zainteresowała się oczywiście, taki zresztą ma obowiązek...
- Czy w czymś pani pomóc?
- A bo ja się z mężem tu umówiłam, on ma zaraz przyjść, więc wyglądam, żebyśmy się nie rozminęli...
- A to nie ma problemu, jak mąż przyjdzie, to powiem, że pani jest w przymierzalni.
Klientka uspokojona, wycofała się za kotarę. Za chwilę do sklepu wchodzi mężczyzna, niesamowicie przystojny, ogolony (wieczór!), pachnący...
Koleżanka zatrzepotała oczętami i z czizuśmiechem:
- Szuka pan żony?
Na to pan, lekko spłoszony:
- Nieee... płaszcza...

Definicja Macho:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.