psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Dwaj kumple dostali się...

Dwaj kumple dostali się na studia i wymieniają pierwsze doświadczenia:
- Jaki masz akademik?
- Człowieku, full wypas: pisuar, wanna, bidet, pralka, zmywarka... i to wszystko w jednej umywalce!

W ciemnym zaułku do kobiety...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Malinowski wcześniej...

Malinowski wcześniej wrócił do domu i zastał żonę z kochankiem. Jest ogromnie zaskoczony. Wreszcie mówi do niej:
-Zupełnie cię nie rozumiem, Zofio. Przecież dziś program telewizyjny jest wcale, wcale...

NA ŁAWCE SIEDZĄ DWA OŁÓWKI...

NA ŁAWCE SIEDZĄ DWA OŁÓWKI I KREDKA. KREDKA ZACHODZI W CIĄŻĘ, KTÓRY OŁÓWEK JEST OJCEM?
-TEN BEZ GUMKI

Pięcioletnia dziewczynka...

Pięcioletnia dziewczynka w przedszkolu chwali się koleżance:
- A my mamy nowego tatę!
- A jak się nazywa?
- Nikołaj Iwanicz.
- Pietrow?
- O, to to.
- A, ten to dobry jest, był moim tatą w zeszłym roku.

Wynaleziono maszynę,...

Wynaleziono maszynę, która podczas porodu przenosi część bólu z kobiety na mężczyznę. Pierwsze testy odbyły się w szpitalu gminnym w Pcimiu Dolnym.
Dziecko zaczyna się rodzić, kobieta drze się na cały szpital. Lekarz ustawia maszynę na 10%, żona trochę się uspokaja, a mąż nadal w ogóle nie czuje bólu. No to może 20%. Żonę boli jeszcze mniej, a męża nadal wcale. Sytuacja powtarza się przy 30, 40, 50%...
W końcu lekarz ustawia 100%, żona całkowicie uspokojona, mąż nadal bez reakcji.
Wszyscy zadowoleni, że pierwsze testy wypadły nadspodziewanie dobrze, żona zostaje jeszcze w szpitalu, a mąż wraca do domu, patrzy, a przy bramie listonosz zwija się z bólu.

W barze facet zapoznaje...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

MOŻE SŁOMKĘ SZANOWNEMU PANU?...

MOŻE SŁOMKĘ SZANOWNEMU PANU?

Nazjeżdżało się to takich, "emigrantów", na święta do domu. zwłaszcza w okresie świątecznym i jak przystało na prawdziwych Poles, pierwsze co należy zrobić po przyjeździe do kraju, to spotkać się ze starymi znajomymi na disco czy w klubach, pokazać się z twardą walutą i zademonstrować, jak się żyje w Europie. I przyłazi to taki do baru, zamawia chivasa - oczywiście zaciągając anglosaskim akcentem. Oczywiście podaje - z uśmiechem na ustach, ale skoro pan przyjechał z zagranicy, płaci to i wymaga:
- Jak to? Bez słomki?
Nie zdążyłem nawet pomyśleć: chivasa? przez słomkę? i w tym momencie "świeżak”, z którym akurat pracowałem pierwszy dzień, zaskarbił sobie sympatię nas wszystkich, gdy donosząc szkło, jak gdyby nic skwitował:
- Słomkę to sobie kawalerze z butów wyciągnij.

Przychodzi Jasio ze szkoły...

Przychodzi Jasio ze szkoły i narzeka do mamy że jest głodny.Mama mówi: Jasio idź na cmentarz i przynieś kawałek mięsa. Jasio idzie na cmentarz wykopuje jeden z grobów i wyjmuje kawałek mięsa. Przychodzi do domu i daje mamie kawałek mięsa. Mama próbuje: Bardzo pyszne!!! Przynieś jeszcze trochę. Jasio idzie na cmentarz i przynosi drugi kawałek mięsa. Mama znowu próbuje i także smakuje. Za chwilę patrzy atu przychodzi kościotrup i mówi: DAJCIE ZUPY Z MOJEJ DUPY!!!!!! ;~)

Dwoje małżonków z dłuzszym...

Dwoje małżonków z dłuzszym stażem leżąc w łóżku:
- Zocha, dasz mi dzisiaj?
- Nie!
- Zocha, ale daj proszę.
- Roman, nie dam Ci, nie ma mowy.
- Ale proszę, zrób dzisiaj wyjątek i daj mi.
- Nie ma mowy, zapomnij.
- Zocha, będę tak długo cię męczył aż mi dasz.
- Nie.
- Zocha, błagam...
- No dobra, masz już k***a tego pilota...