psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Przychodzi blondynka...

Przychodzi blondynka do sklepu:
- Poproszę telewizor.
- Blondynek nie obsługujemy, proszę wyjść.
Za kilka godzin blondynka przychodzi ufarbowana na brunetkę:
- Poproszę telewizor.
- Nie rozumie pani blondynek nie obsługujemy, proszę wyjść.
Nazajutrz przychodzi łysa:
- Poproszę telewizor.
- Już pani mówiłem, blondynek nie obsługujemy, proszę natychmiast stąd wyjść!
- No dobra ale jak poznał pan, że jestem blondynką?
- Bo to jest sklep z pieczywem.

- Kochanie, bądź miły,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Idzie teściowa z zięciem...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Spacerowałą Marysia po...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

LOGIKA SNU...

LOGIKA SNU

Se leże se i udaję, że śpię. Wchodzi kochanie:
- I tak wiem, że nie śpisz.
Ja lekko podenerwowany że mi fortel nie wyszedł:
- Skąd wiesz?
- Bo jakbyś spał to byś się obudził

-Mamusiu czemu krzyczysz...

-Mamusiu czemu krzyczysz na tatę?
-Bo idzie trzepać dywan.
-Ale sama mu kazałaś, więc czemu krzyczysz?
-Bo jak się wścieknie to lepiej trzepie.

Zenon obudził się po...

Zenon obudził się po czteroletnim śnie w letargu. Zapytał żony jaki dzisiaj jest dzień. Kiedy otrzymał informację, że to niedziela postanowił że jeszcze przez chwilę się zdrzemnie...

- Doktorze, i co mnie czeka?...

- Doktorze, i co mnie czeka?
- Trzeba będzie pogrzebać...
- Pogrzebać?! W ziemi?! Arghhh!
- We flakach pogrzebać... skalpelem.

Do dyrektora cyrku wchodzi...

Do dyrektora cyrku wchodzi facet z pudełkiem po butach i przekonuje go, że ma doskonały numer i należy dać mu angaż. Dyrektor mówi, że nie ma szans, gdyż ma już pełną obsadę widowiska. Facet nalega - dyrektor odmawia. I tak w kółko. W pewnym momencie koleś mówi:
- A co Panu szkodzi zobaczyć mój numer? Jak się nie spodoba to dam panu spokój...
- Dobra - mówi dyrektor - pokazuj pan!
Koleś kładzie na stole pudełko po butach, otwiera a w środku najmniejszy band świata - kret gra na małym pianinku, a chomik śpiewa do mikrofonu. Rewelacyjne!
Dyrektor daje facetowi angaż ale stawia warunek:
- Musi mi pan powiedzieć, gdzie jest kancik...
- Nie ma kancika...
- Dobra, dobra... gdzie kancik?
- No przecież mówię...
- Nie dostanie pan tego angażu jeżeli się nie dowiem!
- Dobra... powiem panu... to tylko krecik gra na pianie i śpiewa... chomik tylko udaje...

Farmer pomagał w ocieleniu...

Farmer pomagał w ocieleniu się jednej ze swoich krów, gdy zauważył swojego czteroletniego synka obserwującego całe to zdarzenie z szeroko otwartymi oczyma. Farmer myśli: "Będę mu musiał tłumaczyć jak to robią pszczółki z kwiatkami."
Kiedy było po wszystkim, farmer podchodzi do synka i pyta:
- Czy masz jakieś pytania?
- Tak, tato - odparł chłopczyk, wciąż szeroko otwierając oczy. Ojciec już chce zacząć opowieść o pszczółkach, gdy synek dodaje:
- Jak szybko zapieprzał ten cielak zanim trafił w tę krowę?