#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Trzech staruszków po...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Jedzie miś autostradą,...

Jedzie miś autostradą, nagle słyszy w radiu komunikat:
- SPECJALNY KOMUNIKAT! AUTOSTRADĄ A4 PIRAT DROGOWY JEDZIE POD PRĄD!
Miś wychyla się przez okno i mówi:
-Jak dla mnie, to tu wszyscy jadą pod prąd!

Według najnowszych badań,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

NIEWINNY...

NIEWINNY

Wpis z serwisu kretyn.com:
(stalker): Ale dzisiaj miałem dzień!
Wsiadam dziś do metra. Usiadłem w rogu i tak jak to z rana niewyspany trochę się zdrzemnąłem. Za jakiś czas czuję że coś mnie ciągle stuka po kolanie. Otwieram oczy - przede mną stoi jakaś babka i jej córka, dziewczyna gdzieś lat 18 i z takim brzuchem około 7-8 miesiąca. No i babka mi zwraca uwagę na brzucho córki, a ja jeszcze ze snu nie ocknąłem się i jakoś zdaniem zarzuciłem:
- To nie ja, no naprawdę!
Dziewczyna zaczerwieniła się i uciekła gdzieś między ludzi w głąb wagonu a babka za nią. Dopiero potem do mnie dotarło że ona chciała abym tej dziewczynie po prostu miejsce ustąpił no i w ogóle jakoś tak niezręcznie się poczułem...

Jasio z rodzicami odwiedził...

Jasio z rodzicami odwiedził wujka.
- Jasiu, ile ty masz lat? - zapytał zaciekawiony wujek.
- Dziewięć i pół - odpowiedział z dumą Jasio.
- Słabiutko... - wyprężył pierś wujek - ja w twoim wieku miałem dziesięć.

Przychodzi baba do lekarza....

Przychodzi baba do lekarza. Lekarz pyta co pani dolega?
- dziecko mi nie chce wyjść
- to niech pani zje kapelusz.
Na drugi dzień przychodzi i mówi:
- też mi nie chce wyjść
- to niech pani zje gitarę.
Na trzeci dzień przychodzi i mówi:
- też mi nie chce wyjść
- to niech pani zje stół.
Na czwarty dzień przychodzi i mówi:
- też mi nie chce wyjść.
- to zrobimy pani prześwietlenie.
Na prześwietleniu wyszło dziecko z kapeluszem siedzące na stole z gitarą i śpiewa:
- JA I TAK NIE WYJDĘ! JA I TAK NIE WYJDĘ!

Mała Kasia bawi się z...

Mała Kasia bawi się z dziećmi na plaży. Po chwili przybiega do matki z płaczem:
- Mamo, jakieś dziecko uderzyło mnie w głowę!
- A kto to był, chłopiec czy dziewczynka?
- Nie wiem, bo było gołe!

Rodzice! Jeżeli wasz...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Z dzieciństwa znamy kilka...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Gdzieś na jakimś "pierońskim"...

Gdzieś na jakimś "pierońskim" zadupiu był jednotorowy przejazd kolejowy z zaporami. Przez ten przejazd w ciągu doby przejeżdżały tylko dwa pociągi. Jeden o godzinie 13:30 a drugi w przeciwnym kierunku o 14:30. Przejazdu tego "strzegł" dróżnik, który mieszkał wraz ze swoim sparaliżowanym ojcem w niewielkim domku z werandą jakieś 150 metrów od przejazdu. Cała jego praca polegała na tym, że dwa razy na dobę, w odstępie godziny wychodził z domku zamykał szlabany, potem otwierał i dostawał za to wynagrodzenie miesięczne w wysokości 1700 zł brutto. Sielanka.
Pewnego razu dostał telefonogram z miasta A, że pierwszy z pociągów złapał gdzieś na trasie nie planowany przestój i przyjedzie do jego "Pierdziszewa" z półgodzinnym opóźnieniem. Po paru minutach nadchodzi telefonogram z miasta B. "Ich" pociąg przejedzie przez Pierdziszewo 30 minut wcześniej.
- k***a, przecież.... - pomyślał
Łapie za telefon. Zero sygnału. Co robić? Panika. Biega próbuje zamknąć semafory. Dupa. Nie działają.....
Gdy do "przejazdu" pociągów zostało 5 minut dróżnik wrócił do swojego domku, wsadził sparaliżowanego ojca na wózek, wystawił go na werandę. Przyniósł z kuchni 1/2 litra bimbru, siadł obok ojca,poczęstował go Mocnym, zapalili......
- Popatrz tera ojciec - powiedział - jakie się k***a bedo jajca działy.