- Gdzie pracujesz? - W restauracji sejmowej. - Kelner? - Nie, poseł.
Praca w biurze jest jak seks: staram się przez 2 minuty, potem jestem znudzony, kończę szczęśliwy i wracam do domu.
Jestem szczęśliwy, że nie ma możliwości, abym złapał jakaś chorobę weneryczną. Żadnej szansy. Nawet najmniejszej. Zero! ... Smutno mi.
- Kukułeczko, kukułeczko ile lat będę żył? - Ku... - Co tak ma....
Zapytano Bronisława Marię Komorowskiego jaka jest jego ulubiona kolęda. Hrabia uśmiechnął się, zakręcił wąsa i odpowiedział: - To chyba jasne, że dla mnie jako myśliwego to: "Śrut nocnej ciszy".