psy
lek
emu
#it
hit
syn
fut

WAŻNY POWÓD...

WAŻNY POWÓD

Tytułem wstępu: koleżanka należy do tzw. "grupy rekonstrukcyjnej" - odtwarzają wojsko rosyjkie z okresu napoleońskiego.
Akcja właściwa: dzwonię do niej wczoraj z propozycją spotkania się wieczorem i słyszę w odpowiedzi:
- Dzisiaj nic z tego, jadę do Warszawy, tłumić Powstanie Listopadowe.

- Ech.. pokłóciłam się...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Dlaczego słowo "k***a"...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Zatrzymała mnie policja....

Zatrzymała mnie policja.
- Czy pan wie jak szybko pan jechał ?
- No spodziewam się, że wskazówka prędkościomierza mogła być zbyt wysoko na skali.
- Jak bardzo za wysoko ?
- Nie mam pojęcia. Pisałem smsa.

Ludzki mózg ewoluował...

Ludzki mózg ewoluował przed dwa miliardy lat!
Wyobraźcie to sobie... Ziemia okrążyła słońce dwa miliardy razy!
Wow!
Wszystko po to abyśmy teraz mogli oglądać zdjęcia kotów w internecie.

Dlaczego nie może być...

Dlaczego nie może być żadnych dobrych skutków ubocznych. Choć raz chciałbym przeczytać na opakowaniu: "Może powodować wielokrotny orgazm".

Facet siedzi na kanapie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

ZŁOTA ŁAPKA...

ZŁOTA ŁAPKA

W związku z przeprowadzką do swojego M i okolicznościami temu towarzyszącymi, nawiązałam współpracę z Adrianem Złota Łapka. Ww. miał mi podłączyć kuchenkę elektryczną, bo uprawniony rzetelnie jest.
Tak się umawialiśmy, umawialiśmy. I zawsze coś stanęło na tak zwanej przeszkodzie.
A gotować trzeba.
"Kiedy wpadniesz zamontować kuchenkę?" - wysłałam Złotej Łapce krótką wiadomość tekstową.
Po pół godzinie otrzymałam SMSA Wszechczasów, SMSA Który Ma Wszystkie SMSY POd Sobą, SMSA Pogromcę Pozostałych SMSÓW Na Całym Świecie: "Nie wiem, kiedy przyjdę. Obecnie jestem w szpitalu, bo ucięło mi palca i wisi na kawałku skóry, jak wyjdę ze szpitala to dam znać".
To nie był ponury żart. To był wypadek Adriana.
I wczoraj poszłam do chłopa, juz raczej zagojonego, odwiedzić i przyjacielsko przytulić.
- Hej! - ucieszył się na mój widok, po czym rzekł, wyciągając okaleczoną rękę w moją stronę - to przybij cztery i pół!

Wieczór kawalerski Księcia...

Wieczór kawalerski Księcia Williama zapowiada się nieco dziwnie. Wyobraźcie sobie wsuwanie portretów własnej babci za stringi tancerki...

Wchodzi Polak do sklepu...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.