psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

DŁUGODYSTANSOWIEC?...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Na półkach marketów pojawiła...

Na półkach marketów pojawiła się ostatnio nowa pasta do zębów "Prezy-Dent".
Nie, nie, nic z tego, o czym sobie pomyślałeś! Ma smak Durexów.

Pokojówka prosi chlebodawczyni...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pewne małżeństwo się...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

PEŁNE DANE...

PEŁNE DANE

Kolejny, po roku, autentyk z praktyk na Oddziale Ratunkowym.
Do ambulatorium chirurgicznego wchodzi mężczyzna utykający na lewą nogę. Lekarz zadaje standardowe pytania - co się stało, kiedy, gdzie boli itd. itp. Pisze skierowanie do RTG i zadaje pytanie:
- Data urodzenia?
- Siedemdziesiąty drugi.
- Proszę pana, cała data urodzenia...
- Tysiąc dziewięćset siedemdziesiąty drugi.

Dwie koleżanki przy kawie:...

Dwie koleżanki przy kawie:
- Ty wiesz, mój mąż strasznie się już postarzał...
- Czemu tak mówisz?
- Widzisz, wczoraj poszliśmy na piwo do pubu. Wyobraź sobie, że najpierw przejrzał menu, jakie piwo podają w pubie, a dopiero potem spojrzał na nogi kelnerki...

Okres przedświąteczny....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Oglądałem faceta na scenie,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wakacje. Plaża nad Bałtykiem....

Wakacje. Plaża nad Bałtykiem.
Do ratownika, młodego, wysportowanego, pięknie opalonego, podchodzą trzy młode dziewczyny i pytają z uśmiechem.
- Gdybyśmy tonęły, czy pan by nas ratował?
Ratownik błyskawicznie obejrzał młode ciała w skąpym bikini i zwraca się do pierwszej.
- Ty, gdybyś tonęła w morzu, tak!
Patrząc na drugą, mówi.
- Ciebie bym ratował, nawet gdybyś tonęła we łzach.
- A ciebie - przez chwilę przyjrzał się trzeciej - nawet gdybyś tonęła w długach, to też... Przez cały turnus, zastrzykami gotówki mógłbym ratować!

CZASAMI LEPIEJ SIĘ NIE...

CZASAMI LEPIEJ SIĘ NIE CHWALIĆ

Wpadły do nas zaprzyjaźnione klientki i zaczęły trajkotać z szefową i koleżanką na temat zwierzątek - co kto ma i jakie to milusie. Pieski, kotki, rybki i takie tam.
4 jazgoczące baby... Rejwach jak na jarmarku.
I coś mnie kuffa podkusiło bo chciałem się pochwalić, że nam jakieś wróble, czy inne tałatajstwo, uwiły gniazdko koło anteny.
Odczekałem aż nieco przycichną i:
- A ja mam fajnego, małego ptaszka... - i tu zrozumiałem co palnąłem...
Rechoty było słychać aż w magazynie, w którym nie wiedzieć czemu natychmiast się znalazłem...