psy
#it
fut
lek
emu
hit
syn

Ponieważ św. Mikołaj...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Dżepetto przypadkiem...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzi baba do apteki:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przesłuchanie podejrzanego....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Młode małżeństwo, takie...

Młode małżeństwo, takie co to im się jeszcze ciągle chce uprawiało codziennie sex w innej pozycji. Świeży żonkoś wraca z pracy do domu i już od progu się pyta:
- Kochanie w jakiej pozycji się dzisiaj będziemy kochać?
- Dzisiaj? Na flejtucha. Odpowiada żona.
- Nie kumam, jak to na flejtucha?
- Na flejtucha, bo jest awaria i wody nie ma...

Narkoman do kolegi....

Narkoman do kolegi.
- Pamiętaj, że człowiek z prochu powstał!... Im więcej prochów, tym bardziej jesteś człowiekiem!

TERMINATOR(KA)...

TERMINATOR(KA)

Ostatniej niedzieli odwiedził nas wujas, rozmowa na temat co tam u niego, co tam u nas. W pewnym momencie cisza, więc ojciec mój w celu podtrzymania rozmowy:
-No, a jak tam babcia?
Wujas ze zrezygnowaniem w głosie:
- Weź przestań, niezniszczalna...

DOKTÓRZY...

DOKTÓRZY

Parę lat temu kawałek swojego życia związałem z Lublinem i tamtejszymi studentami medycyny. Nie wiem, jakim cudem taka banda trafiła na siebie, ale stało się. Ówczesny student, teraz doktór (nazwijmy go Doktór C.) znany był z tego, że los ciągle płatał mu figle…

2 historie

I
Doktór C. razem z Doktorem G. udali się na łikend do domku naszego bohatera, aby staropolskim zwyczajem doprowadzić się podczas grilla do nieprzytomności. Po paru godzinach doktór C nagle zerwał się w amoku wskoczył do samochodu, włączył światła i z szatańskim uśmiechem zaczął „uciekać” na wstecznym. Nagle światła poszły pionowo w górę, doktór G (obserwator) padł na ziemie ze strachu przed eksplozją. Eksplozja nie nastąpiła, za to po paru sekundach dal się słyszeć krzyk kierowcy… samochód po szyby zaparkował w Sanie. Los z niego zadrwił, dr C. zapomniał, że jego domek jest na skarpie.

Życzliwy rolnik holował swoim ursusem auto przez ok. 1,5 km zanim dało się go wyciągnąć na brzeg

II ŻAGLE

Siedzimy przy ognisku (wyjazd na 3 łajby) cumujemy na tzw. pół-dziko (mamerki przy bunkrach) cumuje z nami około 20 innych łajb. Lekko już zmęczeni, widzimy że połówka dr C. zaniemogła. Dr wziął ją pod pachę i zaniósł na łódkę. Wraca po 10 min z Lechem w ręce… siada przy ognisku, zapanowała grobowa cisza, ponieważ pozostałe 15 osób pije tyskie.

Pytanie:
- Doktór, skąd masz Lecha?
- Z łódki wziąłem.
- Doktór na naszych łódkach nie ma Lecha…

5 sek. konsternacji

– K**a to gdzie ja skarbeczka położyłem?

Znajdź teraz babę w porcie.

Przyjaciółka do przyjaciółki:...

Przyjaciółka do przyjaciółki:
- Poznałam fantastycznego faceta, a najlepsze jest to, że też mu się zajebiście podobam.
- Po czym tak wnosisz?
- Wyobraź sobie, jak na pierwszej randce zdjęłam stanik, to nawet zegarek mu stanął.

Żona podejrzewała, że...

Żona podejrzewała, że jest w ciąży. Mąż ją rano zawiózł do gina, a sam pojechał do pracy, do warsztatu samochodowego. Po badaniu żona dzwoni do męża do pracy:
- Iwan może podejść?
- Nie, zajęty jest.
- Proszę mu przekazać, że nie jestem w ciąży, to wzdęcie.
Wraca mąż wieczorem z pracy do domu i od progu z wyrzutem:
- I po co mówiłaś, że to nie ciąża, tylko wzdęcie? Cały dzień sobie jaja ze mnie robili: "Iwan, chodź tu i wyryćkaj to koło, bo jest niedopompowane!"