psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

Na stadionie dziecko...

Na stadionie dziecko pyta się ojca:
- Tato, po co oni biegną?
- Pierwszy na mecie dostanie nagrodę.
- A reszta po co biegnie?

Wczoraj wieczorem miałem...

Wczoraj wieczorem miałem wrażenie, że ktoś mnie obserwuje, gdy się masturbowałem.
To mógł być kierowca autobusu.

ROZMOWA...

ROZMOWA

Mój szef dzwoni do swojej żony z roboty:
- Cześć kochanie, jesteś już w domu?
Chwila przerwy po czym znów odzywa się szefunio:
- A to ja dzwonie na domowy?

RODZINNY PORTRET...

RODZINNY PORTRET

Mój znajomy swojego czasu żenić się chciał. Wybranka mieszkała w mieście, ale rodzina gdzieś przy wschodniej granicy. Taka bardzo katolicka rodzina i strasznie nawiedzona na tym punkcie. Niedoszła wybranka zabrała znajomego do rodziców pewnego weekendu. Siedzą przy stole. Spożywają obiad. Cisza taka krępująca. A że kolega ma podobne poczucie humoru do mojego to chciał z lekka atmosferę rozładować i pozwolił sobie na niewinny żart.
Na ścianie na wprost niego wisiał olbrzymi obraz, który przedstawiał Dżizusa stojącego w łodzi i pozdrawiającego swoich apostołów. Wszyscy ubrani na biało, a Dżizus na czerwono. Kolega uważnie przestudiował malowidło i zapytał:
- A ten w czerwonym na obrazie? To ktoś z rodziny?

GREKA...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Kot i kotka na murku:...

Kot i kotka na murku:
- Kochana, słyszałem, że gospodarz zabiera mnie do kastracji. Będziesz mnie kochać mimo tego?
- Tak, kochany. Cały rok, oprócz marca.

ORANGE...

ORANGE

Siedzimy sobie z kumplem przy kompie, a na gg pojawia się znajoma. Po chwili debaty postanowiliśmy ją ściągnąć do nas na browara. Więc rozmowa, że by przyszła do nas, no ale po drodze kupiła wspomniane browary...
A że dodatkowo karta w moim telefonie wyschła i trza ją doładować, więc piszę i będąc w sklepie kup też ORANGE za 5 zł...
Po 10 min telefon:
- Jestem w sklepie, orange nie ma. Czy może być Fanta?

- Mamusiu co byś zrobiła...

- Mamusiu co byś zrobiła jak by tak tatuś nagle umarł?
- Cycki.

NAJLEPSZE DLA MĘŻCZYZNY...

NAJLEPSZE DLA MĘŻCZYZNY

Jedziemy do domu. Ja i męska część mojej rodziny. Zajechaliśmy do McDonalda, bo pić im się chciało. Kupili sobie "szejki":
- O taaak... To najlepsze, co Bóg stworzył dla mężczyzny...
- No... Zaraz po kobietach...
- Coś ty, przed kobietami!
- Czemu przed?
- Szejki są tańsze!

- Kasia, gdzie jesteś?...

- Kasia, gdzie jesteś?
- W ubikacji, mamo!
- Co tam robisz?
- A co się robi w ubikacji?
- Znowu palisz, gówniaro?!