psy
#it
fut
lek
hit
emu
syn

Dostałem mnóstwo smsów...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Grupa handlowców przyjechała...

Grupa handlowców przyjechała do fabryki środków antykoncepcyjnych. Zwiedzających oprowadza dyrektor fabryki, którego otacza spora grupka dzieci.
Kto?? pyta:
- Czy to pańskie dzieci? To nie najlepsza reklama pańskiego zakładu.
- To nie reklama, ani antyreklama. To reklamacje!

Pięć rzeczy których dowiedział...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Idzie sobie prezes banku...

Idzie sobie prezes banku ulicą, stoi żebrak i mówi:
- Dzień dobry, panie prezesie.
- Dzień dobry, pan mnie zna?
- Tak, pracowałem kiedyś u pana w banku, ale mnie pan zwolnił.
Prezes idzie dalej, widzi kolejnego żebraka.
- Dzień dobry, panie prezesie.
- Dzień dobry, pan też mnie zna?
- Tak, pracowałem kiedyś u pana, ale mnie pan zwolnił.
Idzie prezes dalej, widzi kolejnego żebraka szperającego w śmietniku.
- Dzień dobry, panie prezesie.
- Pana też zwolniłem?
- Nie, ja jeszcze u pana pracuję, tylko mam teraz przerwę na lunch.

DOJEŻDŻACIE? DOJEŻDŻAMY!...

DOJEŻDŻACIE? DOJEŻDŻAMY!

Kupuję szafę przez net.
Ustalam wszystkie szczegóły techniczne i logistyczne. W końcu dogaduję cenę i termin. Przelewam kasę i uświadamiam sobie, że nie dogadałem ceny za dowóz i wniesienie tejże. Więc gadam na skype:
- Rozumiem, że dojeżdżacie do klienta?
Po chwili odpowiedź:
- Oczywiście, że dojeżdżamy!
Wysyłam zadowolony w odpowiedzi :spoko
Przychodzi info:
50 złotych za przyjazd + 10 złotych za każde piętro. I 50% rabatu za wprawienie właściciela w dobry humor.

UDANA KOLĘDA...

UDANA KOLĘDA

Lat temu 4 na kolędzie.
Ksiądz się pomodlił, pokropił ściany, usiadł i popatrzył na mojego syna... Coś mu zaświtało i powiedział:
- Może pokażesz mi zeszyt z religii?
Na to syn:
- Ja tu nie mieszkam, zeszyt pokazywałem u mamy, teraz nakarmię ministrantów, bo pewnie są głodni.

Przyszła kura do wielkiego...

Przyszła kura do wielkiego bossa mafii, Dona Corleone i mówi:
- Chcę do mafii.
A Don jej na to:
- Nie ma żadnej mafii!
To poszła kura do doradcy Dona, Consiliera Pietro i mówi:
- Chcę do mafii.
A ten jej na to:
- Nie ma żadnej mafii!
Wtedy poszła kura do kapitana mafii, Długiego Joe i mówi:
- Chcę do mafii.
A Długi Joe na to:
- Nie ma żadnej mafii!
Wkurzyła się kura i wróciła do kurnika. Otoczyły ją koleżanki i pytają:
- Jak tam było? Wstąpiłaś do mafii? Wzięli cię?
Na wszystkie pytania kura odpowiadała:
- Nie ma żadnej mafii!

I wtedy kury zrozumiały.
I zaczęły się jej bać.

- Panie kelner, co macie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Mężulo do żony:...

Mężulo do żony:
- Ale głodny jestem!
- To weź sobie jajka rozbij na patelni.
- k***a!!! A może tak by mi jeszcze ręce połamać zanim coś zjem?!

Wybierz liczbę pomiędzy...

Wybierz liczbę pomiędzy 40 a 80.
Odejmij od niej 11.
Teraz dodaj 3.
A teraz zamknij oczy.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Ciemno. Co nie?