psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Dostał dziadek polecenie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

ZESTRESOWANY...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Na pytanie żony o nową...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Dziewczyno, kogo oczekujesz?...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

OKRZYK SZCZĘŚCIA...

OKRZYK SZCZĘŚCIA

Całą historię znam tylko z opowiadania mojego ojca. Miałem wtedy 7 lat i z tamtych dni pamiętam tylko, że tam byłem.
Rok 1987 - pielgrzymka Papieża do Polski. Akcja działa się gdzieś na gdańskiej Zaspie. Tłum ludzi czeka na przyjazd Papieża a ja siedzę u taty na barana. Po dłuższej chwili zza zakrętu wyjeżdża papamobile, ogólne ożywienie w tłumie i nagle słychać mój cieniutki okrzyk.
- HURRAAAA! JARUZELSKI!

Córce sołtysa pewnej...

Córce sołtysa pewnej świętokrzyskiej wioski zaczęło wyciskać pępek.
Ponieważ nie była zamężna, sołtys wszelkimi sposobami zaczął szukać tzw. dobrej partii na zięcia.
Pewnego chłopaka, który dawno już nie spotykał się z córką, zgłosił na policję jako potencjalnego ojca.
Policja znalazła nawet świadka, który przy konfrontacji młodych odpowiadał na pytania:
- Podobno widział pan zajście na swojej łące.
- Jechałem rowerem przepiąć krowę, tak koło południa i widziałem jak się w dużej trawie miętosili, ale jak zachodziła to nie widziałem.

IRLANDCZYCY TO BARDZO...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Telefon do przychodni....

Telefon do przychodni. W słuchawce przerażony głos gościa:
- Panie doktorze!!! Niech Pan ratuje moją żonę. Strasznie ją głowa boli ..... i do tego ta ... no ..... temperatura!!!
- A wysoka????
- Metr sześćdziesiąt dziewięć.

- Dzień dobry....

- Dzień dobry.
- Dzień dobry, panie doktorze.
- No dobra, posłuchamy. Pali pan?
- Nie całkiem...
- Nie całkiem? Jak to?
- Jestem biernym palaczem. Inni palą, a ja oddycham.
- A, rozumiem. No to idziemy dalej. Seks pan uprawia?
- Nie całkiem....

DZIECI SĄ PODŁE...

DZIECI SĄ PODŁE

Muzeum. Dzieci ze szkoły (na oko klasa 1/2) i pani przewodniczka (pewnie wychowawczyni). Sili się niemożebnie, żeby "stonce" coś do głowy wlazło za pomocą lekcji "w terenie". Podchodzą do eksponatu - był to piękny bicykl z 1871 r. I tłumaczy pani dzieciarom:
- A to jest bicykl. Taki dawny rower...
Na to jeden z chłopców:
- Proszę paniiii... a jak pani była mała, to pani na takim jeździła?

Dzieci jak dzieci, ale ja miałem ubaw.