psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

Rozmawiają dwie mężate...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Ale ofertę dostałem!...

- Ale ofertę dostałem! Mój pogrzeb 80% taniej, muszę się zdecydować do piątku i wykorzystać do końca roku. Oferta nieważna, jeśli kupi mniej niż 100 osób.
- Brrr... Skąd taka makabra?
- Z >TRUPONA<....

Wpada Jasiu do sklepu...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Bar mleczny....

Bar mleczny.
Pani z okienka woła:
- Kto prosił ruskie?
Głos z sali:
- Nikt nie prosił, same wlazły!

Jak baba w domu wredna,...

Jak baba w domu wredna, jęczy żeś leń, nic nie robisz, nic nie naprawiasz, zacznij jej słodzić. Powiedz komplement, pogłaszcz po policzku, rozśmiesz, obiecaj że kupisz coś fajnego. Zobaczysz, już za chwilę uśmiechnie się, przytuli, zamruczy. Może i przyklęknie... Jak jesteś dobry w gadce to wnet na czworakach będzie. Można wtedy na babę spokojnie wleźć. I wygodnie, na ten przykład, wymienić spaloną żarówkę.

I WEŹ TAKIEMU POMÓŻ...

I WEŹ TAKIEMU POMÓŻ

W alkoholach świata, ale nie tych co lubię, tylko tych drugich, bywam rzadko. Ale dziś konieczność pchnęła mnie do tegoż przybytku. Ania, w tak zwanym międzyczasie, nabywała dobra spożywcze. Po udanym zakupie podchodzę do mojej lepszej połówki (tej żywej), a ona:
- Ty, coś zrobił sprzedawcy? Patrzył dziwnie na ciebie!
Zacytowałem rozmowę:
- Czy mogę pomóc?
- Owszem.
- Zatem słucham.
- Jasia poproszę, czerwonego.
- Oczywiście. Połóweczkę, czy 0,7?
- Daj pan liter dla pewności, mam dużo zmartwień...
Wyraz twarzy pana był zaiste bezcenny, za resztę zapłaciłem kartą Visa.

Dziewczyna która właśnie...

Dziewczyna która właśnie dowiedziała się, że jej facet kręci z inną, po litanii wyrzutów stawia mu ultimatum:
- Albo ona, albo ja!
- Ja!

STARA TRADYCJA...

STARA TRADYCJA

Ostatnią wieczerze wigilijną spędził z nami pewien Brytyjczyk. Pierwszy raz był w Polsce, przeto nie znał nic a nic naszych zwyczajów. Gdy po łamaniu się opłatkiem wszyscy zasiedli do stołu ww. zauważył, iż obrus jest nierówny. Wiedziony ciekawością wymacał siano, które jak tradycja nakazuje znalazło się pod obrusem. Zapytał nas, co to kufa jest. Nikt z domowników nie mógł sobie przypomnieć jak po angielsku jest siano (ot takie banalne słówko – dla zainteresowanych ‘hay’). W końcu ktoś rzucił – sucha trawa. Angol zmierzył nas wzrokiem i z lekkim niedowierzaniem zapytał:
- Do palenia?

Co robi detektyw w łóżku...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzę do kumpla....

Przychodzę do kumpla. Patrzę - dziura w drzwiach między przedpokojem a pokojem. Przychodzę za parę dni. Widać, że drzwi były łatane, ale w łacie nowa dziura. Przychodzę za parę dni. Łata na łacie, a na łacie dziura. Pytam zatem kumpla:
- O co chodzi z tymi drzwiami?!
- Dzwonek głośny, kot płochliwy...