ATEISTYCZNY SKLEP
Przed chwilą wszedł do sklepu (drewno sprzedaję) ksiądz (koloratka itp.) On - Czy jest buk? Ja - Nie, Boga nie ma!
Na kąpielisku: - A ty, chłopczyku, czemu się nie kąpiesz? - Bo pływać nie umiem, a siku mi się nie chce.
- Co pan sobie myśli? Że co? Ja taka uliczna dziwka jestem, czy co? Chodźmy do bramy!
- Na jakim stanowisku pracujesz? - Kierownik ds. kontaktów z klientami. - Znaczy, pracujesz z ludźmi? - Nie, z klientami.