#it
hit
fut
lek
emu
psy
syn

- Kryspin, czyżbyś zamierzał...

- Kryspin, czyżbyś zamierzał zrobić śniadanie?!
- Tak.
- Naprawdę?!
- Z bożą pomocą...
- Czyli jak?
- Pomożesz, o moja bogini?

Akademia Medyczna w Lublinie....

Akademia Medyczna w Lublinie. Egzamin z neurologii zdaje student Leszek (niewysoki, grubawy, rudy, cecha charakterystyczna: brak lewego ucha).
- Jeśli rozpozna pan trzy mózgi, będzie piątka - zapowiada profesor. - Czyj to mózg?
- Inżyniera, specjalizacja budowa autostrad.
- Po czym pan wnosi?
- Dużo bruzd, ale wszystkie chaotycznie rozłożone.
- OK. A ten?
- Bankowiec, specjalizacja - udzielanie kredytów.
- Skąd ta konstatacja?
- Dużo bruzd, ale wszystkie poskręcane w lewo.
- Dobrze, a ten mózg czyj jest?
- Żołnierz, podoficer w jednostkach zapasowych.
- Brawo, dlaczego?
- Prawie płaski mózg, jedna bruzda, na dodatek połączona.
- Zdał pan, panie Leszku. Stawiam czwórkę.
- A czemu nie piątkę?!
- Bo się pan pomylił przy mózgu oficera. To nie bruzda, tylko ślad po czapce.

Żona do męża:...

Żona do męża:
- Kochanie, tak, jak radziłeś, porozmawiałam z naszą dorastającą córką o seksie.
- I jak?
- Płonę z niecierpliwości, żeby wypróbować choć część tego, czego się od niej dowiedziałam.

Stefania, od kiedy pamięta,...

Stefania, od kiedy pamięta, zawsze była romantyczką.
Marzyła, o księciu z bajki, który przyjedzie pod jej dom i wejdzie po drabinie na balkon, żeby pod osłoną nocy ją porwać.
W miarę upływu czasu, jej sny, szczególnie po libacjach alkoholowych,
były coraz bardziej kolorowe.
Aż pewnej nocy, zjawił się, tak jak sobie wymarzyła, wszedł szybko po drabinie i chwycił ją w ramiona.
Wynosząc ją zamroczoną, fachowym okiem ocenił, że mieszkanie zajęło się od niedopalonego papierosa w łóżku.

Lato. Mosze jedzie w...

Lato. Mosze jedzie w przepełnionym autobusie. Swoją wielką du*ą zajmuje dwa miejsca siedzące. W końcu jeden z współpasażerów nie wytrzymuje i zwraca mu uwagę:
- Może by pan się trochę przesunął, żeby ta stojąca obok starsza, zmęczona pani mogła sobie usiąść?!
Mosz zaskoczony zerka w górę i wtedy jego twarz rozjaśnia szeroki uśmiech:
- Panie... - zwraca się do pasażera - ... ale się pan dałeś nabrać, toż to moja Salcia!!

Kłóci się chłop z kobitą,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Córeńko, pozwól na...

- Córeńko, pozwól na chwilkę...
- Tato, OK, rozumiem. Papierosy znaleźliście? Ze szkoły dzwonili w sprawie wagarów? Jeśli chodzi o pieniądze, wszystko oddam. Tato, trawka w szafie nie jest moja, to na sprzedaż. Jak przyjdzie policja i tak niczego nie znajdzie...
- Kasia, czy szklankę to ty rozbiłaś?

Poszedłem całkiem niedawno...

Poszedłem całkiem niedawno na kurs panowania nad gniewem. Jedną z rzeczy, których się tam dowiedziałem było, że najczęściej wyżywamy się na osobach, które kochamy.
Pomyślałem sobie: "Chwileczkę... W takim razie dlaczego, do jasnej cholery, biję żonę?!"

- Halo, policja? Chciałem...

- Halo, policja? Chciałem zgłosić włamanie. Wynieśli i z domu dosłownie wszystko. Tylko telewizor i jeden fotel został.
- Jakim cudem?
- Oglądałem mecz Polska - Niemcy...

Z cyklu "rozmowy barowe":...

Z cyklu "rozmowy barowe":
- Widzicie chłopaki, bo w życiu to trzeba być bogatym. Bogatemu zawsze łatwiej, nie musi się troszczyć o to, co do kieliszka włożyć, gdzie mieszkać, o auto się nie martwi i o ceny benzyny też nie...
- A taaam, pierniczysz, Heniek! W życiu, to trzeba być mądrym! Co ci z tego, że masz kupę forsy, jak przepuścisz ją na głupoty? Albo zliczyć do pięciu nie umiesz i się z ciebie śmieją wszyscy? A tak - to, co powiesz, zaraz święte. I ludzie cię szanują i kłaniają się w pas z daleka.
- Wszystko to prawda, ino, że gówno prawda - rzekł siedzący w rogu sali, uśmiechnięty od ucha do ucha, opalony, Zenon.
- W życiu to trzeba być przewidującym - kontynuował. - Patrzajcie, gdybym ja se stodółkę drewnianą postawił, a nie murowaną, to by mi ją tamta zeszłoroczna wichura porwała, jak tobie, Maniek. A gdybym się połaszczył na te dotacje unijne, to bym dziś wszystkie ogórki prostować musiał, dokładnie jak ty, Heniek. A gdybym nade wszystko, wziął se babę, co pływać umie, to bym ją musiał pewnikiem zastrzelić, za co do pierdla by mnie wsadzili...