#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Wnuczek, chcąc podziękować...

Wnuczek, chcąc podziękować dziadkowi za to, że kupił mu fest adidasy, zabrał go do pizzerii. Usadowił dziadka przy stoliku, a sam poszedł zamówić pizzę. Dziadek rozglądając się dookoła, zawiesił wzrok na pewnym młodzieńcu z irokezem na głowie spożywającym pizzę i intensywnie zaczął mu się przyglądać. Chłopaka zaczęło to denerwować i mówi do dziadka:
- Co się tak gapisz, dziadku? Nigdy w życiu nie popełniłeś żadnego szaleństwa?
Na to dziadek odpowiada:
- Popełniłem. W młodości odbyłem stosunek z pawiem i się właśnie zastanawiam, czy nie jesteś moim synem.

Mężulo do żony:...

Mężulo do żony:
- Ale głodny jestem!
- To weź sobie jajka rozbij na patelni.
- k***a!!! A może tak by mi jeszcze ręce połamać zanim coś zjem?!

Kowalski spotyka na ulicy...

Kowalski spotyka na ulicy kolegę ubranego w strażacki mundur.
- Skąd masz ten mundur?!
- To prezent od żony. Gdy wczoraj przyszedłem wcześniej z pracy, leżał na krześle obok łózka!

Mała: za mąż wychodzę......

Mała: za mąż wychodzę...
Zibi: za kogo?
Mała: jeszcze nie wiem, ale sukienkę sobie znalazłam Zaje****ą...

BŁYSKOTLIWOŚĆ...

BŁYSKOTLIWOŚĆ

1 z 10, chyba przedwczorajszy odcinek.
Pytanie: "Wspólna nazwa państwa, jeziora i tleneku węgla?"
Odpowiedź: "Eeeee Tanganika..."
I komentarz mężczyzny mojego życia:
"No, to dał facet czadu..."

Pewna dziewczyna każdego...

Pewna dziewczyna każdego dnia przychodziła na brzeg morza.
I patykiem na piasku pisała komuś tam list...
Fale nieustannie zmywały każde słowo.
Ale dziewczyna wciąż starannie pisała nowe litery.
A następnego dnia znów przychodziła na brzeg i znowu pisała list na piasku.
A fale robiły swoje.
I tak codziennie.

Bo to debilka była...

Knajpa kategorii "mordownia"...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

SABOTAŻ?...

SABOTAŻ?

Pierwszy i ostatni raz w życiu byłem dziś w Ikea na Targówku. Dojechałem celem zakupienia uchwytów na wzór jednego w łapce posiadanego. Podchodzę do przemiłej pani w rzeczonym sklepie pracującej i grzecznie zapytuję:
- Dzień dobry, przepraszam najmocniej, czy i jeśli tak to gdzie znajdę takie uchwyty?
- W Castoramie, chociaż ja swoje w Leroy kupiłam...

Pewien oficer zauważył,...

Pewien oficer zauważył, że jeden z żołnierzy zachowuje się bardzo dziwnie: stale chodził po terenie jednostki, podnosił każdy znaleziony papier, oglądał z obu stron, mruczał pod nosem: "To nie to" i odkładał. Po jakimś czasie oficer wysłał żołnierza do psychiatry. Ten przebadał pacjenta, uznał go za fiźniętego i nienadającego się do dalszej służby w wojsku. Podaje żołnierzowi kwitek, ten ogląda i stwierdza:
- To jest to!

Rozmawiają dwie koleżanki....

Rozmawiają dwie koleżanki.
- Uwielbiam długie spacery na świeżym powietrzu. Kocham naturę!
- Nawet za to, co ci zrobiła?