psy
#it
hit
fut
lek
syn
emu

- Cześć, jestem Magda....

- Cześć, jestem Magda.
- Igor.
- Czym się zajmujesz Igorze?
- Rysuję.
- Supcio! A mnie możesz narysować?
- W sumie tak, choć to specyficzne rysunki...
- To znaczy?
- Trupy na asfalcie kredą obrysowuję.

- Cześć, gdzie idziesz?...

- Cześć, gdzie idziesz?
- Do fryzjera.
- W czasie pracy?!
- W czasie pracy mi też włosy rosły, to raz w czasie pracy je zetnę.

Jeżeli wnerwia was przyjaciółk...

Jeżeli wnerwia was przyjaciółka waszej żony, możecie załatwić problem raz na zawsze, pytając małżonki:
- A co słychać u tej twojej przyjaciółki, tej z kształtnym biustem i apetycznym tyłeczkiem?

Do dentysty przychodzi...

Do dentysty przychodzi facet z bolącym zębem.
- Trza rwać! - mówi stomatolog.
- Ile to będzie kosztować?
- Hmmm... Niedużo. Jestem tuż po studiach, nie mam zbyt wielkiego doświadczenia... Więc tylko 100 złotych za godzinę.

- Ignacy, kiedy chce...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Kandydat na zięcia zwraca...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

DEZORIENTACJA...

DEZORIENTACJA

Zasłyszane w barze w mieście Łodzi podczas meczu Legia - Widzew. Dwóch panów przed 30-stką rozmawia przy barze oglądając mecz w tv:
[1] - Siemasz, co to za mecz?
[2] - Legia z Widzewem.
[1] - Ale jak... przecież Widzew w drugiej lidze gra.
[2] - Neee, w tym sezonie wskoczył do pierwszej.
[1] - Aha, no wiesz, nie było mnie jakiś czas to się nie orientuję.
[2] - A to pewnie w Anglii byłeś?
[1] - Nieee, pod Skierniewicami.

Hotel w znanej miejscowości...

Hotel w znanej miejscowości nadmorskiej.
- Ile zapłacimy za pokój dwuosobowy?
- Sto pięćdziesiąt z widokiem na las.
- A za pokój z widokiem na morze?
- Około trzech milionów!
- Żarty pan sobie robi?
- Nie!... Ale tyle by wzięli za obrócenie hotelu!

- Mój sylwester w tym...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

ODLEGŁOŚCI...

ODLEGŁOŚCI

Dziś w moim mieście zakończyły się regaty niepełnosprawnych. Na zakończenie, jak to bywa, organizator ma kilka słów, oraz żegna każdą „ekipę” z osobna.
No i nagle taki milutki kwiatek z ust organizatorki:
- I żegnamy również grupę przybyłą do nas z Wyszogrodu. Z Pionek (w Pionkach odbywały się te regaty) do Wyszogrodu jest naprawdę daleko, ale z Wyszogrodu do Pionek wcale nie jest bliżej...