#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Nie jest wielką sztuką...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Wziąłbyś przykład z...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

PODOBNE STANY...

PODOBNE STANY

Jemy sobie śniadanka na zapleczu, bo mamy przerwę. Śmichy-chichy, przyszedł Szefu i wymyśla bajki z nami, cha cha hihi itd. Nagle otwierają się drzwi i zza nich wyłania się d@pa , a zaraz za nią jej właścicielka ciągnąca wielkie pudło pełne książek. Czerwona jak nie przymierzając burak, spocona. Wciąga je, odwraca się do nas i słabiutkim głosikiem:
- Jeeeju chyba zaraz dostanę orgazmu...
Ona patrzy na nas i mówi:
- Yyy, a jak się to drugie nazywało?...zawał...

JAK TOMMY LEE JONES W...

JAK TOMMY LEE JONES W ŚCIGANYM

W roli głównej: małżeństwo z córką na spacerze. Dziewczynka niespełna 4 letnia, czyli obecna jest pomoc naukowa w postaci wózka typu "spacerówka".
Role pomocnicze: wujki, ciotki, kuzynostwo oraz bliżej niezidentyfikowani rowerzyści.
Miejsce akcji: trakt spacerowo-rowerowy nad rzeką.
Akcja:
Mała, jak to młode szczenię, dokazuje ile wlezie. Gdy się zmęczyła, wlazła do wózka. Tatuś napędza "spacerówkę". Córeczka:
- Tatusiu! Troszkę szybciej.
Tatuś lekkim truchtem, wydając dźwięki jak wyścigówka, powoli wymija towarzystwo. W tym momencie zostają wyprzedzenie przez rozpędzonych rowerzystów. Młoda krzyknęła:
- Za tym rowerkiem!

Dwie dziewczyny odpoczywają...

Dwie dziewczyny odpoczywają w Turcji. Wieczorem zapoznały dwóch Turków, bawią się, tańczą. Przerwa na toaletę. Tam się naradzają. Jedna mówi:
- Blondyn jest mój. Ten czerniawy zupełnie nie w moim guście.
Niedługo potem pary rozeszły się po pokojach. Rano spotykają się na śniadaniu. Ta, co wybrała blondyna, mówi:
- Było zajebiście! Trzy razy i minetka.
- A mnie mój czerniawy się oświadczył! - odpowiada druga.
- Ale on jest paskudny!
- Jeszcze raz tak powiesz o moim narzeczonym, to cię wyciepnę z mego hotelu!

Baca napadł na bank i...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Panie, co pan tak chodzisz?...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

TO SIĘ NIE UDA...

TO SIĘ NIE UDA

Uwielbiam te poranki dnia powszedniego... Codziennie rano, jako przykładna mać, lecę po słodkie bułeczki, żeby moje dziewczynki na śniadanie miały. Codziennie. No dobra, prawie codziennie.
Żabkę otwierają o 6, ja często, gęsto jestem 2 minuty po 6, pani sklepowa już wie, co mi podać, z uśmiechem na twarzy, o ile o tej porze można się uśmiechać, mnie obsługuje i nawet reszty ma wydać... Różne te bułeczki kupuję: z jabłuszkami, z serkiem, z budyniem, na trzy dziewczynki dwie są uszczęśliwione, a najmłodsza... No właśnie, najmłodsza... Po kim, ona to, *&^%$, ma?! Wchodzi do kuchni, mina w podkówkę, oczy przymknięte, pogardliwe spojrzenie na bułeczkę powoli przesuwa na mnie i mówi przeciągając samogłoski:
- Jaa teego niee zjeem.
Już czuję, że krew zaczyna mi się burzyć, ale przegrzecznie pytam:
- Kochanie, a co zjesz? Kanapeczkę ci zrobić? Z czym chcesz? Z wędlinką? A może z serkiem żółtym? A może jajecznicę?
- Niic niee bęędę jaadła... - syk z jej ust przechodzi przez całą kuchnię i dociera do moich uszu...
Czuję, jak ta sprężyna, co mi w tyłek wlazła, żeby jej nadskakiwać, zaraz mi łeb o sufit rozwali, ale przegrzeczna jestem... I tak jest prawie każdego dnia...
Ale piątki są wyjątkowe, w piątki moje kobiety dostają tygodniówki. Pani sklepowa z Żabce nauczona już, że w każdy piątek wydaje mi resztę drobniakami, zawsze ma je dla mnie przygotowane. I w piątki, obok talerza ze śniadaniem, leżą pieniądze. Tak jest i dziś. Budzę je. Grzecznie. Na zachętę dodaję, że słodkie bułeczki i ciepłe mleko mają. Bonusik - tygodniówka. Przychodzą do kuchni. Klarunia - ta sama mina co zawsze, to samo spojrzenie, ten sam tekst... Zmilczałam. Przegrzecznie. Patrzy na kasę leżącą obok talerza, potem leniwie przesuwa wzrok na mnie i przeciągając samogłoski mówi:
- Jaa wieem, aale cii się to niee uuda... Nie przeekupisz mniee... Niee jeestem poolitykiem...

- Co jest gorsze niż...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Po zakupach w osiedlowym...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.