#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

W AUTOBUSIE...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Czym się różni blondynka...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Bierzesz ze sobą namiot?...

Bierzesz ze sobą namiot?
- Tak.
- A duży on?
- Pisze, że dwójka, ale jak się chce, to można spać i we trójkę. A nawet we czwórkę, jeśli się sobie nawzajem ufa...

Wkur*iony wędkarz, bez...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Sara, był mój Abram...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

U doktora:...

U doktora:
- Ze zdjecia rentgenowskiego wynika, że ma pan złamane żebro.
- O rany!!!
- Spokojnie, już to poprawiliśmy w photoshopie.

- Halo, Zbysiu...Ten...

- Halo, Zbysiu...Ten mój żłób wyjeżdża na tydzień w delegację. Wpadaj kochany, zaszalejemy!
- Ale...
- Ups... Pomyliłam numer, przepraszam.
- Nic nie szkodzi, niech pani poda adres. Już jadę.

Kącik porad w gazecie:...

Kącik porad w gazecie:
''Kiedy wyrzucacie brudne skarpetki do prania, włóżcie jedną skarpetkę do drugiej. Tak unikniecie problemu z poszukiwaniem skarpetek do pary po praniu''.
Odpowiedź czytelnika:
''Tak zrobiłem, ale nawet do prania nie dotrwały. Żona zobaczyła w koszu z brudną bielizną siedem różnych skarpetek i wszystkie wywaliła do śmieci.''

PRZEGLĄDARKA...

PRZEGLĄDARKA

Dzwoni do mnie do pracy facet (wcale nie stary, żeby nie było) i mówi, że ma problem z naszą stroną internetową. To ja zadaję standardowe pytania, m.in.:
- Z jakiej przeglądarki Pan korzysta?
- No Windowsa mam...
- Ale z jakiej przeglądarki internetowej Pan korzysta?
- Aaaaa, no, bezprzewodową mam...

Pewien niewidomy mężczyzna...

Pewien niewidomy mężczyzna usiadł pod murem przy ruchliwym chodniku w mieście, postawił przed sobą kapelusz, a obok kawałek kartonu z napisem "Jestem niewidomy i proszę o pomoc".
Znany publicysta, który przechodził obok, zauważył, że w kapeluszu niewidomego znajdowało się tylko kilka drobniaków.
Przykucnął i włożył do kapelusza banknot, następnie nie pytając o zgodę wziął karton, odwrócił i napisał jedno zdanie.
Położył na miejsce i odszedł.
W godzinach popołudniowych, kiedy ponownie przechodził obok niewidomego, zauważył, że w kapeluszu znajduje się pokaźna ilość monet oraz banknoty o różnym nominale.
Niewidomy bezbłędnie rozpoznał po krokach osobę, która coś mu napisała na kartonie.
Poruszony z lekka pyta:
- Co pan takiego napisał na moim kartonie?
Publicysta z uśmiechem odparł:
- W zasadzie nic szczególnego!... Napisałem pana zdanie w inny sposób!... "Dzisiaj przyszła wiosna, a ja nie mogę tego zobaczyć"

Morał:
Jeśli sprawy nie idą jak należy, zmień strategię, zobaczysz, będzie lepiej!