psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

IMPREZA...

IMPREZA

Impreza licealistów. Pośród wielu znajomych znalazła się tam para...przyjaciół: Tomek i [N]atalia, oraz szkolny Don Juan [R]obert, który zarywa wszystko co się rusza. Jakimś "dziwnym trafem" zaprosił do tańca Natalię, po czym nawiązał dialog:
[R] - Ty jesteś z tym Tomkiem?
[N] - No, tak jakby...
[R] - Ach... A ciekaw jestem co by zrobił, jakbym cię teraz pocałował...
[N] - On to pewnie nic, ale ja bym ci zaje**ła...

Idzie opalony facet plażą...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

OGRANICZENIA W ANTYKONCEPCJI...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

WSPÓŁPASAŻER...

WSPÓŁPASAŻER

Jadę autobusem miejskim. Miejsca siedzące zajęte, kilka osób stoi. Na jednym z przystanków wsiada facet z wędką. Stawia ją pionowo na podłodze. Na następnym przystanku wsiada inny facet i po skasowaniu biletu, chwyta za wędkę powyżej dłoni właściciela. Mina wędkarza nie do opisania. Gdy wysiadałem gościu dalej trzymał się jego wędki.

POMOCNY...

POMOCNY
Przypomniała mi się historyjka, którą kiedyś uraczyła nas nasza chemiczka.
Którejś pięknej i mroźnej zimy, owa chemiczka chciała odpalić swój szybki i niezawodny samochód (czyt. fiat 126p). Jednak przy tak niskich temperaturach było to prawie niewykonalne. Jednak nie na darmo jest się chemiczką! Już jej sprawdzonym sposobem było wlewanie do owej machiny denaturatu (nie pytajcie dokładnie gdzie wlewała, bo nie mam pojęcia, zapomniało mi się). Więc jak pomyślała, tak zrobiła. Udała się do pobliskiego monopolowego i stanęła grzecznie w kolejkę by nabyć "magiczne paliwo rakietowe". Dodać należy, jako że środek zimy to i ludzie chorują i naszą chemiczkę złapało straszne zapalenie gardła, które było słychać przy każdym wypowiadanym słowie czyli - niesamowita chrypa. Gdy nadeszła jej kolej, było słychać taką oto rozmowę:
Ekspedientka - Co podać?
Chemiczka (zachrypniętym głosem):
- Denaturat poproszę.
I tu włącza się do rozmowy menelik, który stał z tyłu w kolejce:
- Pani, kup pani wino. Lepsze... I wypić pomogę...

Co myślą mężczyźni, kiedy...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Jak pani udało się...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Dzwonię do swojej kobiety:...

Dzwonię do swojej kobiety:
- Kochanie, policja skarbowa zamknęła mi biznes...
Wracam do domu, a po niej ani śladu, wszystkie swoje rzeczy zabrała. No i dobrze, po co mi baba bez poczucia humoru?

Mała: za mąż wychodzę......

Mała: za mąż wychodzę...
Zibi: za kogo?
Mała: jeszcze nie wiem, ale sukienkę sobie znalazłam Zaje****ą...

- Wczoraj rano jeden...

- Wczoraj rano jeden facet w metrze pożerał mnie wzrokiem.
- I co dalej?
- Dziś w nocy to ja go skonsumowałam.