- Leokadia, powiedz tylko szczerze! Przez te 20 lat zdradziłaś mnie choć raz, nawet w myślach? - Jak szczerze, to w myślach ani razu...
Siedziałem w pociągu żując gumę, gdy naprzeciwko mnie usiadła staruszka. Po kilku minutach rzekła do mnie "nie ma po co do mnie gadać, synku, jestem głucha jak pień".