#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Hity Polskiego Internetu - Część 5

W sklepie...

W sklepie
-Ten odkurzacz to dobrze ciągnie?
-Panie, aż łzy lecą.

Pewnego razu wezwano...

Pewnego razu wezwano do komitetu znanego malarza i zaproponowano mu
namalowanie plakatu pt: "Lenin na wakacjach".
Pracowity artysta wziął się od razu do pracy.
Po kilku dniach wola odpowiednie osoby do swojej pracowni,
odsłania płótno, a na płótnie: polana w lesie, na polanie namiot, z namiotu wystają dwie pary nóg, jedna palcami do góry, druga palcami w dol.
Wzburzony jegomość krzyczy:
- Szto eto takoje, szto eto?
- Co? - zapytuje malarz.
- No, no... te nogi.
- Które? Palcami w górę, czy palcami w dół?
- No... palcami w górę.
- Nadieżda Pawłowna Krupska - odpowiada malarz.
- A, a, a... te palcami w dół?
- Dzierżyński.
- Jak to Dzierżyński?!!! A gdzie Lenin??!!!
- Lenin na wakacjach.

Spotyka się dwóch kumpli...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Jak opsiusiała się blondynka...

Jak opsiusiała się blondynka oddając mocz w wc?
Próbowała od tyłu...

Pojechał dresiarz do...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzą 2 geje na...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Złapali Indianie białego,...

Złapali Indianie białego, przywiązali do pala męczarni, postawili strażnika i poszli się naradzić, co z nim zrobić. Siedzi sobie biedak przy palu i myśli. Co tu zrobić? Niestety, mam przerąbane. Mam najbardziej przerąbane jak tylko sobie można wyobrazić. Nagle w chmurach zrobił się niewielki otwór, a przez ten otwór spłynęło na nieszczęśnika jasne, aczkolwiek nie oślepiające światło i usłyszał głos potężny, ale nie ogłuszający, który rzekł:
- Nie obawiaj się synu, potrząśnij rękami.
Potrząsnął. Ku jego zdumieniu więzy opadły.
- Podejdź do strażnika - mówi dalej głos.
Podszedł lekko przestraszony.
- Nie obawiaj się, strażnik śpi - kontynuował Głos.
- A teraz wyrwij strażnikowi tomahawk i uderz go. To syn wodza.
Wyrwał i uderzył. Zabił syna wodza i czeka, co dalej. Wtedy Głos z lekkim rozbawieniem:
- Teraz to masz dopiero przerąbane...

Na Halloween przebiorę...

Na Halloween przebiorę się za okres. Potem się spóźnię i wszyscy będą się bali.

Mąż wraca do domu i pyta...

Mąż wraca do domu i pyta żonę:
-Kochanie co dziś na obiad?
-Nic
-No ale wczoraj też nic nie było...
-Tak,ugotowałam na dwa dni.