Kierowca zatłoczonego autobusu ostro nim manewruje. Pasażerowie przewracają się, wala głowami w szyby itp.
Jeden z pasażerów:
- Panie, k***a, świnie pan wieziesz, czy co ?!
Na to kierowca:
- A co? Ktoś się w ryj uderzył ?
Szef fabryki sztorcuje szefa produkcji:
- Podnieście wydajność pracy, albo będziemy zwalniać robotników!
- A w kierownictwie zatrudnienie wzrosło dwukrotnie!
- A oni na wydajność nie wpływają, oni waszą liczą!