psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Jak otworzyc maske

Holms wybrał się z dr....

Holms wybrał się z dr. Watsonem na wekend do lasu. Na polance rozbili namiot. O 2-giej w nocy Holms budzi przyjaciela.
- Powiedz drogi Watsonie, co widzisz spoglądając w górę.
- Miliony gwiazd drogi Holmsie. A czemu mnie budzisz drogi Holmsie.
- Bo ja patrząc w górę widzę, że nam zaje...li namiot.

Po powrocie do domu facet...

Po powrocie do domu facet zagląda do lodówki.Widzi w niej gołego mężczyznę.
- A wię to prawda,co gadają o tobie sąsiedzi! - mówi z wyrzutem do ukochanej. - Pod moją nieobecność przyjmujesz w domu obcego mężczyznę.
- Tak,to prawda...Ale sam widzisz,że przyjmuję go bardzo chłodno...

Rozmawia dwóch dyrektorów:...

Rozmawia dwóch dyrektorów:
- Podobno masz nową sekretarkę?
- Owszem.
- I jesteś z niej zadowolony?
- Po pierwszym dniu trudno powiedzieć...
- Młoda, ładna?
- Taka sobie...
- A jak się ubiera?
- Bardzo szybko.

Poszedł facet ze swoim...

Poszedł facet ze swoim małym synkiem na basen. Jak to na basenie, przez godzinę bawili się wyśmienicie. Pływali, ścigali się i wygłupiali. Po basenie przyszedł czas na prysznic, gdzie mały przeżył chwilę grozy, ponieważ pośliznął się na mokrych kaflach. Do nieszczęścia jednak nie doszło, gdyż synek w ostatniej chwili złapał ojca za fiuta, unikając upadku ojciec pat. Po zdarzeniu patrzy na małego synka i mówi:
- Widzisz synu? Poszedłbyś z matką, to byś się wypierd...

Pewien facet miał Zaje****y...

Pewien facet miał Zaje****y sad jabłek. Producenci soków płacili kupe szmalu żeby mieć od niego owoce. Pewnego dnia ów facio przechadza się po swoim sadzie. Patrzy dumnie na swoje drzewka i patrzy jak biznes kwitnie. Nagle zauważa, że na jednym z drzewek nie ma ani jednego jabłka. Wk***ił się niemiłosiernie i pomyślał, że schowa się w krzakach i poczeka na złodzieja w nocy. Jak pomyślał tak zrobił. Czeka, czeka i czeka. Pierwsza w nocy, druga, trzecia...Już miał zasnąć na łoni natury gdy usłyszał mocne uderzenie o ziemię. ZŁODZIEJ przeskoczył przez płot! Zakradł się do niego od tyłu, złapał żelaznym uściskiem za jaja i krzyczy:
-Gadaj kim jesteś!!!
-Mmmmyyy... - Jęczy złodziej.
-Gadaj kim jesteś bo ci jaja urwe!!!
-Mmmmyyyhhh... - nadal jęczy przez gardło.
Tutaj gospodarz chwycił jaja złodzieja w dwie ręce i zgniata klejnoty z siłą imadła.
-Gadaj kim jesteś jesli ci twe jaja miłe!!!
-Jetem Janek... Niemowa ze wsi.

Ojciec do syna:...

Ojciec do syna:
- Synku, jedz Danonki bez łyżeczki
- dlaczego tato?
- twoja dziewczyna ci kiedyś za to podziękuje