psy
emu
#it
hit
lek
fut
syn

NO! TEGO NUMERU TO MU RACZEJ PIES NIE DARUJE...

Spadaj z mojego łóżka!
Oto prawdziwy powód dlaczego psy nie lubią kotów...

Jedzie facet lasem, a...

Jedzie facet lasem, a tu z krzakow wyskakuje wiewiórka cała w g... Facet kochał zwierzęta, więc wytarł wiewiórkę chusteczką. po chwili wyskoczyła kolejna brudna wiewiórka. Facet zaczął ją wycierac, a tu trzecia. Po chwili z krzaków dobiega glos:
-Panie, masz pan jescze chusteczkę? bo mi sie wiewiórki skończyły...

Nad rzeczka był camping....

Nad rzeczka był camping. Taki sobie zwyczajny - kilka domków, parę namiotów i kibelki nad woda. Poniżej rzeczka wpływała do lasu. W lesie, na pochylonym tuz nad woda pniu siedziały dwie wiewiórki i majtały nóżkami. Duża i mała. Duża - ojciec wiewiórka mówi do mniejszej:
- Synu, nauczony doświadczeniem wielu pokoleń, wieloma rozczarowaniami i upokorzeniami, chcąc oszczędzić ci ewentualnych przykrych chwil, oto przekazuję ci jedną z ważniejszych wskazówek. Popatrz tam - Pokazuje łapką coś płynącego woda. - Widzisz, to brązowe?
- Widzę.
- To NIE jest szyszka...

Rozmawiają dwa koty....

Rozmawiają dwa koty. Jeden z nich mówi :
- Dziś miałem pecha.
- Co się stało?
- Czarne auto przejechało mi drogę !
Nauczyciel pyta ucznia:
- Jaki to jest czas : ja się kąpie, ty się kąpiesz, on się kąpie?
- Sobota wieczór, panie profesorze.
- Dlaczego nie wyszłaś za mąż? - pyta Ewa koleżankę.
- A po co? Mam psa, który warczy, papugę, która klnie i kota, który włóczy się po nocach...

Rolnikowi przysłano z...

Rolnikowi przysłano z Afryki zebrę. Facet wstawił ją do obory razem z resztą bydła. Zebra stoi, rozgląda się. Obraca w lewo do krowy i pyta:
- Kto Ty jesteś?
- Krowa.
- A co tu robisz?
- Daję mleko.
Zebra odwraca się w prawo:
- A Ty kto jesteś?
- Byk.
- A co robisz?
- Zdejmij piżamkę, to Ci pokażę.

Rozmawia trzech rolników:...

Rozmawia trzech rolników:
- Jakie mi w tym roku jabłka powschodziły, normalnie półkilowe.
- A mi jeszcze większe, mówię Wam, conajmniej z kilo.
- Ale to nic w porównaniu z moim. Było taki duże, że jedno tylko wiozłem furmanką na targ i wyszedł z niego taki robak, że mi konia wpieprzył.

Lew z rana postanowił...

Lew z rana postanowił się dowartościować. Złapał więc Zająca i pyta:
- Kto jest królem dżungli?
- Ty,Ty królu - mówi wystrachany zając. Lew puścił go i złapał zebrę
- Kto jest królem zwierząt?
- Ty Lwie. Ty jesteś królem.
- Ok. - Lew puścił zebrę. Lew dorwał niedźwiedzia. Powalił go i pyta:
- Mów kto jest królem zwierząt. Miś był nie w sosie więc mówi:
- No dobra, ty jesteś królem zwierząt. Lew dumny jak paw podchodzi do słonia i pyta:
- Ty słoń, kto jest królem zwierząt? Słoń spojrzał i nagle złapał lwa trąbą i rzucił nim o skały. Wybił mu zęby i pogruchotał kości. Lew otrząsnął się i mówi:
- Kufa, son jak nie wies to sie nie denerfuj.