#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Osadzonego w zakładzie...

Osadzonego w zakładzie karnym odwiedza kumpel i na wszelkie sposoby stara się go pocieszyć:
- Słuchaj, stary, ciebie już nic nie obchodzi i o nic nie musisz się martwić. Ani o dach nad głową, ani o żarcie..
- Tak, tak. Ani o to, czy nie zapomniałem zamknąć drzwi na klucz...

Idzie sobie strażak ulicą...

Idzie sobie strażak ulicą i widzi chłopaczka. Chłopaczek ma czerwony wózek, do jego boku przymocowane małe drabinki, na skrzyni parę wiader, jakiś wąż ogrodowy. Całkiem udany dziecięcy wóz strażacki, ciągnięty przez psa i kota. Przy czym pies miał uprząż na szyi, a kot - przywiązaną do jaj. Strażak zwraca uwagę dzieciakowi:
- Wiesz, jakby kot też miał uprząż do szyi, to byś szybciej jechał do pożaru.
- Phi, bez syreny?

Dwaj młodzi księża rozmawiają...

Dwaj młodzi księża rozmawiają na temat spowiedzi.
Pierwszy stwierdza:
- Od tego, co się teraz słyszy od młodzieży przy spowiedzi, to się człowiekowi dosłownie czapka podnosi.
- To po co kładziesz ją na kolanach.

SKLEP Z KOSTIUMAMI...

SKLEP Z KOSTIUMAMI

Koleżanka wybrała się z synkiem do sklepu z dewocjonaliami celem nabycia kartki na uroczystość chrzcin. Młody rozgląda się ciekawie po sklepie i widząc księżowską komżę woła:
- Patrz mamo, tu można kupić stroje na Halloween!

- Mojsze, pozycz Ty mnie...

- Mojsze, pozycz Ty mnie 20 zlote.
- Ja sie Ciebie nie pytam Icek na co Ty chcesz pozyczyc te 20 zlote. Ja sie Ciebie nie pytam Icek czemu ode mnie Ty chcesz pozyczyc te 20 zlote. Ja sie Ciebie Icek nie pytam nawet kiedy Ty mnie oddasz te 20 zlote. Za to ja sie Ciebie pytam Icek - na jaki procent?

- Panie dyrektorze, chciałbym...

- Panie dyrektorze, chciałbym porozmawiać o mojej podwyżce.
- Widzicie, Kowalski, to jest tak samo, jakbym ja do was przyszedł i chciałbym z wami porozmawiać o Bogu.
- Ależ panie dyrektorze, przecież pan doskonale wie, że jestem ateistą!
- Otóż to, Kowalski, otóż to...

Jasio mówi do ojca: ...

Jasio mówi do ojca:
- Tato, pani Kowalska ma już dwunaste dziecko!
- No i jak się czuje?
- Dobrze, ale podejrzewam, że ten jej bociek ledwo zipie.

Spotyka się dwóch jasnowidzów...

Spotyka się dwóch jasnowidzów i jeden mówi do drugiego:
- Wiesz co?
Drugi odpowiada:
- Wiem.

Dyżurny policjant odbiera...

Dyżurny policjant odbiera telefon:
- Ratunku... proszę natychmiast przyjechać i zabrać stąd tego kocura!
- Spokojnie. Najpierw proszę powiedzieć z kim rozmawiam?
- Z tej strony papuga.

Trwa ostra imprezka na...

Trwa ostra imprezka na Księżycu. W pewnej chwili ktoś mówi:
- Wiesz co, Armstrong? Niby wszystko się zgadza...
Rozpaliliśmy grilla, jest wódeczka, są kobitki, a jakoś... atmosfery nie ma.