#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Dzieci z jednej z podstawówek...

Dzieci z jednej z podstawówek maja spotkanie z premierem Polski(D.T). Po wyjaśnieniu na czym polega jego praca dzieci mogły zadać pytanie do gościa. Pierwszy zgłasza się Jaś i mówi że ma 2 pytania:
nr. 1: Czy to prawda że na skrzydle tupolewa odkryto trotyl???
pyt. nr. 2: Czy to prawda że gen. Paprocki popełnił samobójstwo??
Nagle rozlega się dzwonek. Pani oświadcza że do zadawania pytań wrócą po przerwie!
Po przerwie dzieci wracają i pani prosi o kontynuacje w zadawaniu pytań. Tym razem zgłasza się Małgosia i mówi że ma 4 pytania.
Pyt. nr. 1: Czy to prawda że na skrzydle tupolewa odkryto trotyl???
pyt. nr. 2: Czy to prawda że gen. Paprocki popełnił samobójstwo??
Pyt. nr. 3: Dlaczego poprzednia lekcja była krótsza o 30 min.????
i pyt. nr. 4: GDZIE JEST JAŚ????????????

Idę ostatnio ulicą -...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

MYŚLISZ, ŻE WSZYSTKO...

MYŚLISZ, ŻE WSZYSTKO CI WOLNO?

Stoję przy kasach w markecie, małe zakupy zrobione a za mną stoi parka. Zaczęli sie kłócić, i on do niej mówi:
- Co Ty sobie myślisz, że jak zrobisz mi czasem dobrze, to ci wszystko wolno?
Ona się zagotowała, aż purpurowa się zrobiła i już chciała zacząć gadać, a on do niej:
- No jasne Kotuś, że ci wolno.

Przychodzi baba do lekarza...

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, mrówka mi weszła do..., ... no wie pan.
- Tak, tak, niech się pani rozbierze.
- Najlepiej będzie, gdy nasmaruję swojego pen*sa klejem, włożę go, mrówka się przyklei i ją wyjmę. - Mówi lekarz.
Baba się zgodziła. Lekarz wkłada i wyciąga, wkłada i wyciąga.
- Co pan robi? - Pyta przerażona kobieta.
- Teraz to ja ją zatłukę!!!

Jedzie papież ze swoim...

Jedzie papież ze swoim kierowcą i mówi do niego:
- Daj mi poprowadzić samochód, jestem na tyle zdrowy, że dobrze sobie poradzę. Kierowca pozwolił papieżowi usiąść za kierownicą. Ruszyli. Już po chwili papież przekroczył dozwoloną prędkość i na jego nieszczęście dostrzegł to policjant z drogówki. Zatrzymuje samochód kierowany przez papieża.
Policjant pobladł z wrażenia, widząc papieża za kierownicą. Telefonuje do swojego przełożonego:
- Szefie, zatrzymałem kogoś bardzo ważnego i nie wiem co mam zrobić.
- Kogo? Prezydenta miasta?
- Nie, kogoś ważniejszego.
- Jakiegoś ministra?
- Nie. Kogoś jeszcze ważniejszego
- Prezydenta??
- Nie... To znaczy tak naprawdę nie wiem kogo złapałem. Jedyne co wiem - to to, że papież jest jego kierowcą.

Przygoda z przewodnikiem....

Przygoda z przewodnikiem.

Dwaj turyści stoją nad przepaścią i rozmawiają:
- Wiesz,tydzień temu dokładnie w tym miejscu spadł mój przewodnik.
- I ty tak spokojnie o tym mówisz?.
- Nie ma się czym przejmować.Był już stary,wymięty i brakowało w nim kilku kartek.

W wojsku dowódca objaśnia: ...

W wojsku dowódca objaśnia:
- Gdy skaczemy z samolotu liczymy do 5 i szarpiemy dłuższą linkę. Jeśli nic się nie otworzy, krótszą. Jak nadal nic czytać dalsze instrukcje.
Jasio skacze.
Raz. Dwa. Trzy. Cztery. Piec.
Ciągnie i nic.
Łapie za 2, ciągnie i nadal nic.
Wyjmuje książkę z instrukcją i czyta:
- Zdrowaś Maryjo łaskis pełna.

- Janie, co tam tak głośno...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Czym się różni młotek...

Czym się różni młotek od kukurydzy?
Młotek się dłużej gotuje.

Zdarzenie miało miejsce...

Zdarzenie miało miejsce kilka lat temu, malutka córeczka znajomych [nie wiem ile miala wtedy lat] uczyla sie kolorów. Jej mama pokazywała jej różne kolory i mała miała je nazywać. I tak oto mama pokazuje czarne buty:
- Jaki to kolor?
- Nie wiem..
- Ccza.... cza.... - Czar...? - CZARNY [krzyknęła triumfalnie dziewczynka]
A jakiego koloru jest sukienka mamusi?
- Nie wiem... - No nie... - Nie... niebie...NIEBIESKI!
- Bardzo ładnie. A jakiego to jest koloru? [zapytała mama wskazując na popielaty sweter]
- Nie wiem...
- Po... po... popie... - No prawie dobrze... no... - POPIEL**LONY!!

Nie musze chyba dodawać, ze ojcu dziecka mocno się dostało za słownictwo córeczki.