psy
lek
fut
emu
#it
hit
syn

Mówi blondynka do koleżanki:...

Mówi blondynka do koleżanki:
- Mój pies chyba się na mnie obraził.
- A skąd wiesz?
- Nie odzywa się do mnie.

Na Dzikim Zachodzie inżynier...

Na Dzikim Zachodzie inżynier tłumaczy farmerom korzyści płynące z przeprowadzenia linii kolejowej:
- Dawniej musieliście do najbliższego miasta jechać końmi po żywność cztery dni, a teraz pociągiem załatwicie to w jeden dzień.
- A co zrobimy z pozostałymi trzema dniami?

Jedzie rolnik z węglem,...

Jedzie rolnik z węglem, dojechał na wieś i krzyczy:
- Węgiel przywiozłem!
A koń się odwraca i mówi:
- Tak, kurde, Ty przywiozłeś.

W szpitalu, po operacji...

W szpitalu, po operacji lekarz zwraca się do pacjenta:
- Mam dla Pana dwie wiadomości: dobrą i złą. Którą chce Pan najpierw?
- Złą - odpowiada pacjent.
- Przez pomyłkę amutowaliśmy Panu nie tą stopę, co trzeba...
- O ja pierd*le! A dobra wiadomość?
- Stan chorej stopy wyraźnie się poprawił.

Kapitan linii United,...

Kapitan linii United, już emerytowany, opowiedział tę historię, która zdarzyła się jego koledze w latach pięćdziesiątych. Jego kolega był FO (pierwszym oficerem, czyli drugim pilotem) i za dowódcę miał pilota ze "starej szkoły", zionącego ogniem kapitana.
Sceneria zdarzeń: raport przed wylotem, samolot Convair 540 Elko, lot do Las Vegas, Newada.
kapitan: "Nie dotykaj niczego, chyba że rozkażę." drugi pilot: "Tak jest, proszę pana." po półgodzinie lotu kapitan: "Jak to się dzieje, że mamy prędkość tylko 140 węzłów?" drugi
pilot: "Och, czyżby życzył pan sobie schować podwozie?"

Andrzej Lepper umarł...

Andrzej Lepper umarł i po kilku dniach u bram nieba zjawia się diabeł, wlokąc go za biało-czerwony krawat.
- Co ty wyprawiasz? Ja go tu nie chcę – mówi św. Piotr.
- Proszę Cię, oddaj mi przysługę. Jest tu dopiero od trzech dni, a już zablokował mi drogę do czterech kotłów.

Icek wraca niezapowiedzianie...

Icek wraca niezapowiedzianie wcześniej z pracy do domu, a tam żona w łóżku goła. A dlaczego ty jesteś goła ? - pyta.
- Bo jestem strasznie chora, - mówi przestraszona żona.
- Chora ? To w takim razie idź do łóżka, a ja ci zrobię mocną herbatę. Ale przed tym powieszę palto w szafie.
Żona na to: Nie, nie, broń Boże, nie otwieraj szafy!
- Dlaczego ?
- Bo tam jest duch, który straszy.
Icek już otworzył jednak szafę i widzi w niej gołego sąsiada.
- Oj, Mosze, Mosze - mówi - Jak mogłeś mi zrobić coś takiego ? Znamy się od piętnastu lat, jesteśmy przyjaciółmi, żyrujemy sobie nawzajem weksle, a teraz moja żona jest chora, to ty, zamiast podać jej herbatę, jeszcze ją straszysz?

I zapłoną piekielnym...

I zapłoną piekielnym ogniem wasze serwery, gdyż zabezpieczenia ich wątłe, a podatnośc na buffer overflowy ogromna. I zaprzestaną działania wasze routery, a wasze niewiasty nosić będą pakiety w kubłach, a tam będzie płacz, zgrzytanie zębów, 404 i request timeout.
Windows Vista

Przychodzi pijany koleś...

Przychodzi pijany koleś do dziewczyny...ale ona nie zdążyła się uszykować,więc otwiera owinięta ręcznikiem i mówi:
-Proszę, wejdź do salonu,ja idę do łazienki,dokończę się malować,za góra 15 min będę gotowa.
Chłopak usiadł na kanapie w salonie i zachciało mu się srać.Myśli sobie...k***a jaki przypał,ja tu u laski na chacie,kibel zajęty a ja zaraz się zesram.Nagle patrzy a tu na dywanie siedzi pies,myśli...zesram się na dywanie i będzie na psa.I tak zrobił.
Wychodzi dziewczyna z łazienki,patrzy i mówi:
-k***a!!!co to jest????
Chłopak na to:
-Noooo pies się zesrał...
Dziewczyna:
-k***aaa pluszowy!!!!????

Przychodzi baba do lekarza...

Przychodzi baba do lekarza z Murzynkiem na rękach:
- Skąd u pani to niemowlę?
- Miałam randkę w ciemno.