psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

- Proszę umyć windę!-...

- Proszę umyć windę!- mówi szef blondynki.
- Na każdym piętrze? - pyta blondynka.

Do hałasującego w nocy...

Do hałasującego w nocy towarzystwa idącego ulicą podchodzi policjant i mówi:
-Obywatele powinni zachowywać się ciszej, skoro tak późno wracają do domu!
-A kto panu powiedział, że my wracamy do domu?

Knajpa kategorii "mordownia"...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

JAK JEŹDZIĆ NA ROWERZE?...

JAK JEŹDZIĆ NA ROWERZE?

Pracuje u nas pewna Pani... Pani Krysia. Stara konfidentka, która zapisuje w podręcznym notatniku, kto się spóźnił, kto zachorował (cytat: "Kasia wróciła po długiej nieobecności, po czym po godzinie wyszła - pewnie zatruła się czereśniami").]
Małe toto, nie za młode, upierdliwe, chowa swoje znaleziska w pudła podpisując "Skarby Krysi", raczy nas historiami o robieniu sobie lewatywy podczas głodówki, w szufladzie ma 3 kilogramy marchwi, którą cały czas wpieprza...
Otóż Pani Krysia ma szczególne zdolności do rzucania zdań nieprzemyślanych i o wszelakim znaczeniu takich jak dzisiejsze po wejściu do firmowej kuchni:
- Przyszłam po coś mokrego, bo jechałam na rowerze i mi zaschło...
Ja też jeżdżę na rowerze, ale mnie tam nie zasycha... może to przychodzi z wiekiem?

Leży sobie mrówka na...

Leży sobie mrówka na plaży i się opala. W pewnym momencie podchodzi do niej słoń i mówi:
- Mrówka, zdejmuj majtki!
Na to mrówka:
- No co ty, słoniu, tak przy wszystkich??
- Mrówka, ja ci mówię, zdejmuj majtki! - odpowiada słoń
- No dobra - powiedziała mrówka i zdjęła majtki.
Słoń wziął je, oglądnął i po chwili mówi:
- Eeee, to nie moje, moje były z kieszonką...

Pani zadała temat wypracowania...

Pani zadała temat wypracowania: "Kim będziesz jak dorośniesz".
Jaś napisał w wypracowaniu:
"Najpierw będę lekarzem, bo tak chce tata. Potem zostanę prawnikiem, jak chce mama. A na końcu zostanę kominiarzem, bo mi się też coś od życia należy..."

Facet do kobiety....

Facet do kobiety.

- Masz maszynkę do golenia?
- Mam...
- A dasz?
- Dam. A maszynka ci po co?

Rozmawiają dwaj dresiarze...

Rozmawiają dwaj dresiarze
- Ty, znasz takich: Bach, Mozart, Bethoveen?
- A co? Wkur.wiają cię?
- Nie, równi kolesie. Piszą melodyjki do komórek.

NIEPRZEWIDYWALNY...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Siedzą dwa Yeti przy...

Siedzą dwa Yeti przy jaskini, podśpiewują sobie. Nagle starszy z nich milknie.
- Wku*wiają mnie już te stare śpiewki - mówi. - Znudziły mi się. Idź no na dół, do miasta, wybadaj czego się teraz słucha.
Młodszy schodzi z gór. Wchodzi do muzycznego.
- Co tam macie nowego, panie ludziu? - pyta huczącym basem.
Sprzedawcy aż płyty wypadły z rąk na podłogę. Zbladł, gębę rozdziawił, oczy wybałuszył i wycelował paluchem w stwora:
- Ye... Ye... Ye... - jąkał drżącym głosem. Przełknął ślinę. - Ye... Ye...
Yeti machnął zrezygnowany łapą, odwrócił się i wyszedł. Wrócił w góry.
- No i? - pyta starszy.
- Wciąż Beatlesi...