#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

W sumie cycki mojej żony...

W sumie cycki mojej żony to moje cycki. Ja się nimi bawię, ona je tylko nosi.

TEN TO MA NERWY......

TEN TO MA NERWY...

Środek zimy. Niedziela. Pociąg z Bielska wiezie do Krakowa narciarzy, studentów, studentów z nartami, matki z dziećmi, żołnierzy i niedołężnych starców. Na środku wagonu siedzą dodatkowo studenci z wymiany, co to jeszcze ni w ząb po polsku, ale wykazują życzliwe zainteresowanie. Stukot kół miesza się z sykiem otwieranych puszek. Przed toaletą rośnie kolejka. I rośnie. Ledwo mieści się w tej klaustrofobicznej pułapce między wagonami. W kolejce polewane są już pierwsze kolejki. Następny kibel, dwa wagony dalej (druga klasa, hehe). W ustronnym miejscu zamyka się czterech dresów z papierosami. Irytacja i ciśnienie sięgają zenitu. Gość za mną wyciąga komórkę. Nawet teraz nie odpuści? Ma chłopak żelazne nerwy i zwieracze - myślę. Wybiera numer. Chwila ciszy.
- Cześć Marek! Który jesteś w kolejce do kibla?... Co, tam też duża?! No bo tutaj to ku**a po prostu masakra!

-Mamo, no weź no....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Do chorego przyszedł...

Do chorego przyszedł lekarz i stwierdził, że biedak nie dożyje rana.
Pojawił się też ksiądz, żeby dokonać ostatniego namaszczenia. Gdy wszyscy poszli, nieszczęśnik leżąc w łóżku poczuł zapach pieczonej gęsi.
Wyczołgał się spod kołdry i ruszył na czworakach w kierunku kuchni, z której dobiegała boska woń. Dociera na miejsce, gdy nagle bombardują go razy wymierzone ścierką przez rozwścieczoną małżonkę.
- Zostaw, to na stypę!

Pijany bezdomny leży...

Pijany bezdomny leży na chodniku.
Podbiega do niego mała dziewczynka chwyta go za nos i mówi:
- Pib Pib
Po czym ucieka.
Po chwili podbiega ponownie i:
- Pib Pib
Po czym znów ucieka.
Bezdomny budzi się, chwyta się za nos i mówi:
- No i k***a zepsuła!

Mąż z żoną śpią głębokim...

Mąż z żoną śpią głębokim snem. Nagle dzwonek do drzwi. Żona zrywa się i woła:
- O rany mąż wraca!
W tym momencie zbudzony mąż wskakuje pod łóżko. Po chwili otrzeźwiał i mówi do żony:
- Oj oboje mamy nadszarpnięte nerwy.

Jasiu wstaje cały wystraszony...

Jasiu wstaje cały wystraszony i krzyczy:
- Mamo mamo!
Mama przybiega cała wystraszona i mówi:
- Jasiu co się stało?
- Miałem straszny sen.
- A co Ci się śniło?
- Że szkoła się pali.
- Nie bój się Jasiu to był tylko sen.
- Właśnie dlatego płaczę.

- Czemu blondynka nie...

- Czemu blondynka nie jada bułki tartej?
- Ponieważ nie wie jak ją masłem posmarować.

Świstak mówi do Bogusława...

Świstak mówi do Bogusława Lindy:
- Co ty k...wa wiesz o zawijaniu?

Kobieta parkuje samochód...

Kobieta parkuje samochód na miejscu dla inwalidy. Podchodzi patrol policyjny - policjat pyta:
Ma Pani uprawnienia do parkowania w tym miejscu!
Nie, ale mąż mi umarł!
To nie ma nic do rzeczy - mówi policjant.
Kobieta na to
MA, ja bez ch**a jak bez ręki!!!