psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Pewnego dnia jedzie facet...

Pewnego dnia jedzie facet samochodem i nagle na szybę spadła mu osrana wiewiórka.
Gościu się zatrzymał, wziął papier wytarł ją i nagle druga spadła. Z tą zrobił tak samo.
Nagle patrzy wyleciała następna zza krzaków.
Zajrzał więc, a tam widzi faceta, który mówi:
- O pan z papierem toaletowym, to dobrze, bo właśnie wiewiórki się skończyły.

Ślicznie wyglądasz w...

Ślicznie wyglądasz w tym nowym kostiumie!
- Wiem, Kryśka mi to powiedziała!
- I ty jej wierzysz?!

Spotyka się dwóch facetów. ...

Spotyka się dwóch facetów.
Jeden ma podbite oko.
Drugi pyta go:
- Co się stało? Kto cię tak urządził?
- A wiesz, głupia historia, żona przywaliła mi mrożonym kurczakiem.
- Jak to mrożonym kurczakiem?
- No schylała się do lodówki po kurczaka, a ja wtedy za jej pupcię, tego no i przywaliła.
- A ona nie lubi od tyłu?
- Lubi, ale nie w markecie.

Renciści nie będą operowani...

Renciści nie będą operowani na prostatę, bo mają czas do sikania.

Zenon Laskowik jak wiadomo...

Zenon Laskowik jak wiadomo jest/był listonoszem. Najbardziej lubi odwiedzać emerytów. Oto jak cieszą się na jego widok:
Wierzący: - O Jezu jak dobrze, że pan przyszedł!
Niewierzący: - O! Jest ZUS, jak dobrze, że pan przyszedł!

Ranek. Warszawa. Dwupokojowe...

Ranek. Warszawa. Dwupokojowe mieszkanie na Ursynowie. Małżeństwo o 7-letnim stażu szykuje się do pracy.
- Kochany, pomóż...
- Sama nie możesz?
Żona wygina się, rękami wykonuje śmieszne figury, aby zapiąć biustonosz.
- No i co ty robisz?! - ruga ją mąż. - Kto tak robi? Stanik zapinasz z przodu. Później przekręcasz, wkładasz cycki i naciągasz ramiączka.
- Kochany, skąd ty to, k***a, wiesz?!
- Eeee... hmmm... skąd...? Koledzy... opowiadali... w bibliotece...

Policjant zatrzymuje faceta:...

Policjant zatrzymuje faceta:
- Wysiadać, musimy zrobić próbę alkoholu!
- Nie ma sprawy. Do której knajpy idziemy?

Idzie po wsi dwóch rolników...

Idzie po wsi dwóch rolników i nagle obok nich zatrzymuje się mercedes z Niemcem w środku.
Otwiera się szyba od samochodu i Niemiec mówi:
-Sprechen zi deutch? - na co rolnicy wzruszają ramionami.
Niemiec nie poddaje się i mówi:
-Do you speak english? - rolnicy kolejny raz wzruszają ramionami. Niemiec zamknął elektryczne okno samochodu i szybko odjechał. Rolnik mówi do rolnika:
-Widzisz jak byś znał języki obce to byś się dogadał.
Na co odpowiada drugi rolnik:
-Widzisz on znał języki obce i się nie dogadał?

ULUBIONA KUCHNIA...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Zawsze z uwagą słucham...

Zawsze z uwagą słucham taksówkarzy, gdy opowiadają, jak żyć.
A później robię na odwrót.
Żeby nie zostać taksówkarzem.