psy
emu
hit
#it
fut
lek
syn

KARTY PRE-PAID...

KARTY PRE-PAID

Stoimy se wczoraj z kolegą przy kasie Empiku, co by zdjęcia kolegi odebrać, zmęczeni po pracy, głupawka zaczyna nas dopadać. No, ale nic, pełna powaga, zmęczony wyraz twarzy, a tu nagle znienacka taki dialog [K]obieciny ze [S]przedawcą:
[K] - Ma pan karty ery za 200 złotych?
[S] - Era w sensie „Tak Tak”?
[K] - Tak, tak...

Babka idzie do lekarza...

Babka idzie do lekarza odebrać wyniki USG.
Lekarz patrzy i mówi:
- Nie podoba mi się, nie podoba mi się pani ...
A na to babka mówi:
- Pan też nie jest za przystojny.

LUSTRO...

LUSTRO

Pracując w sklepie ma się do czynienia z różnymi zabawnymi zdarzeniami. W moim miejscu pracy mamy takie wysokie lustra co pare regałów, ale zwłaszcza jedno zostało ulubione przez klientów... te znajdujące się pomiędzy regałami z obuwiem. Nadmienię, że często jest owe lustro brane za przejście do następnego sklepu (nie mam pojęcia dlaczego?!). Wynika z tego pewnych zabawnych sytuacji.
Starsza pani staje przed lustrem przygląda się swojemu odbiciu, łapie się pod boki i mówi (do siebie):
- Babcia, babci nie przepuści?!
Postała chwilę, ponarzekała na ludzi i odeszła... Gdy w linii prostej trafiła na następne lustro, to popatrzyła i tylko machnęła ręką...

Przychodzi Danuta Wałęsa...

Przychodzi Danuta Wałęsa do ginekologa i lekarz mówi:
- Pani ciąża jest zagrożona.
Na co ta odpowiada:
- Spokojnie, mąż donosi.

Dlaczego psychoanaliza...

Dlaczego psychoanaliza mężczyzn jest szybsza od psychoanalizy kobiet?
- Dlatego, że chodzi w niej o powrót do dzieciństwa, a mężczyźni już tam są.

Łodź. Bałuty. Sklep rzeźniczy....

Łodź. Bałuty. Sklep rzeźniczy. Wchodzi pies - golden retriever, maść biszkoptowa. Rzeźnik się wkurzł i go wygonił. Za chwilę pies wraca, w pysku fors i karteczka: "Proszę wydać psu dwa kilo nóżek cielęcych". Rzeźnik daje mięso, pies wychodzi.
"Ha - myśli mięsarz. - Zobaczę, co to zmyślne bydlę będzie robić dalej".
A pies, myk, na przystanek autobusowy. Przepuszcza jeden autobus, drugi. Gdy podjeżdża trzeci - wsiada. Rzeźnik za nim.
Jadą jeden przystanek, drugi, trzeci Na czwartym - na żądanie - pies wciska guzik. Autobus się zatrzymuje. Golden wyskakuje (rzeźnik za nim) i biegnie do jednego z domków.
Drapie w drzwi, drapie Nic. Nikt nie otwiera. Naciska dzwonek - nic. Podbiega do okna, naciska szybę - okno się otwiera. Pies wskakuje do domu.
Rzeźnik w szoku. Dzwoni do drzwi. Długo. Drzwi się otwierają i staje w nich gruby facet, w pinglach i z pekaesami.
- Czego?!
- Panie - emocjonuje się rzeźnik. - Kuźwa, co za piesek! Inteligencja, spryt. Panie, ja znam Durczoka. W TVN-ie zrobią z tego główny materiał. Jezu, co za mądry pies!
- Mądry? Gościu, poebało cię?! On już w tym tygodniu drugi raz kluczy z domu zabrać zapomina!

Mam bardzo nerwowego...

Mam bardzo nerwowego sąsiada.
Kiedy jego brzemienna sąsiadka z mieszkania piętro wyżej go zalała, tak się zdenerwował, że na nią nakrzyczał!
A ona się tak przejęła, że jej wody odeszły i zalała go jeszcze raz....

Właśnie wróciłem z sześciomies...

Właśnie wróciłem z sześciomiesięcznego pobytu w Chinach.
Stary... Jak to dobrze zobaczyć nowe twarze..

Co się stanie z niebieskimi...

Co się stanie z niebieskimi spodniami, kiedy się je wrzuci do Morza Czerwonego ??
- Będą mokre Smile

Drogie panie....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.